Transfery. Premier League. Jordan Pickford może spać spokojnie. Carlo Ancelotti chce wzmocnić inną pozycję

Getty Images / Ryan Pierse / Na zdjęciu: Jordan Pickford
Getty Images / Ryan Pierse / Na zdjęciu: Jordan Pickford

Carlo Ancelotti szybko zareagował na ostatnie doniesienia medialne. Włoski szkoleniowiec nie planuje sprowadzać konkurenta dla Jordana Pickforda. Celem jest pozyskanie piłkarza do środka pola. Angielski bramkarz może spać spokojnie.

[tag=2489]

[/tag]Carlo Ancelotti zdementował pogłoski mówiące, że zimą sprowadzi bramkarza, który miałby zastąpić w podstawowym składzie Jordana Pickforda. Takie głosy pojawiły się po ostatniej porażce z Liverpoolem (0:1). Juergen Klopp wystawił bardzo młody skład. Nie przeszkodziło to ekipie z czerwonej części miasta awansować do kolejnej rundy Pucharu Anglii. Nic dziwnego, że kibice Evertonu przyjęli taki wynik z dużym rozczarowaniem.

Włoch ceni umiejętności reprezentanta Anglii i nie przewiduje zmian. - Czytałem, że szukam bramkarza, ale to nieprawda. Mam świetnego zawodnika na tej pozycji. Pickford jest reprezentantem kraju - wyjaśnił Ancelotti w rozmowie ze "Sky Sports".

Zobacz także: Premier League. Tottenham Hotspur - Liverpool. Juergen Klopp ostrzega Jose Mourinho

The Toffees muszą sobie radzić w obecnym sezonie z długimi kontuzjami pomocników. Andre Gomes i Jean-Philippe Gbamin mają wrócić do indywidualnych treningów już w przyszłym tygodniu, jednak w środkowej części pola przyda się świeża krew. Styczniowy transfer jest jak najbardziej prawdopodobny. - Mogę kupić środkowego pomocnika. Mieliśmy spotkanie i rozmawialiśmy o wzmocnieniu naszego składu. Nie wymienię żadnego nazwiska - dodał 60-letni Włoch.

ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar nie wybacza błędów. Jakub Przygoński jest kierowcą kompletnym

Fabian Delph po potyczce na Anfield wdał się w sprzeczkę z kibicem, który negatywnie ocenił jego występ. Ancelotti porozmawiał z piłkarzem, aby nie powtarzał takich błędów. Sportowcy nie powinni reagować na krytykę w taki sposób. - Rozmawiałem z Delphem na ten temat. Popełnił błąd. Nie powinien tak reagować. - podsumował szkoleniowiec.

Everton w najbliższą sobotę będzie miał okazję do rehabilitacji. Piłkarze z Liverpoolu zagrają na Goodison Park z Brighton and Hove Albion. Zespół Carlo Ancelottiego postara się zdobyć komplet "oczek" do tabeli Premier League. Początek meczu o godzinie 16:00 (czasu polskiego).

Zobacz takżePremier League. Rafał Nahorny, komentator CANAL+ SPORT: Krzysztof Piątek do Tottenhamu jak na skrzydłach!

Komentarze (1)
Gnoiciel lubelskich przyglupow
10.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak to 3 po Alissonie i Fabianskim golkiperw lidze Angielskiej