Piątek w Ligue 1: Fernandes i Sako w St Etienne, Remy nie przejdzie do Olympique Lyon

AS Saint Etienne pozyskało dwóch nowych zawodników: Gelsona Fernandesa z Manchesteru City oraz Bakary'ego Sako z LB Chateauroux. Andre-Pierre Gignac chce odejść z Toulouse FC i liczy na transfer do Olympique Lyon. Tymczasem Loic Remy w przyszłym sezonie nadal będzie bronił barw OGC Nice.

W tym artykule dowiesz się o:

Wzmocnienia St Etienne

AS Saint Etienne pozyskało Gelsona Fernandesa z Manchesteru City. 22-letni pomocnik w angielskim zespole nie miał szans na regularne występy, w poprzednim sezonie rozegrał w Premier League tylko 17 spotkań. Nie ujawniono, ile wyniosła kwota odstępnego. Piłkarz podpisał z St Etienne 4-letni kontrakt.

Na Stade Geoffroy-Guichard zobaczymy także Bakary'ego Sako. 21-letni pomocnik trafił do St Etienne z drugoligowego LB Chateauroux. W ostatnich rozgrywkach był kluczowym zawodnikiem tego zespołu, wystąpił w 35 ligowych meczach i strzelił 8 bramek. Z nowym klubem związał się także 4-letnią umową.

Gignac chce zmienić klub

Po zakończeniu sezonu 2008/09 Andre-Pierre Gignac zapewnił, że latem nie odejdzie z Toulouse FC. Zainteresowanie ze strony Olympique Lyon sprawiło jednak, że utalentowany napastnik zmienł zdanie. 23-letni piłkarz chciałby kontynuować karierę na Stade Gerland.

- Jakiś czas temu powiedziałem, że tylko oferta Olympique Lyon może skłonić mnie do rozważań o przyszłości i gdy propozycja pojawiła się, nie mogę jej zignorować. Spodziewam się transferu do OL. Żeby zrobić następny krok w mojej karierze, muszę przejść do Lyonu. Nie liczyłem na to, że teraz zainteresuje się mną wielki klub. Drugiej takiej szansy mogę już nie dostać - powiedział Gignac.

Jak na wypowiedź Gignaca reagują włodarze Toulouse FC? - Piłkarz przedłużył ostatnio kontrakt, żadne negocjacje w sprawie transferu nie wchodzą w grę - zapewnił prezydent klubu Olivier Sadran.

Remy zostaje w OGC Nice, Mounier nie trafi na Stade du Ray

Olympique Lyon chciał sprowadzić Loica Remy'ego z OGC Nice, którego sprzedał do tego klubu rok temu za 8 milionów euro. Francuskie media informowały, że włodarze OL zaproponowali za utalentowanego napastnika 10 milionów euro. W ramach rozliczenia na Stade du Ray miał także trafić Anthony Mounier, który w Lyonie nie ma szans na regularne występy i rozgląda się za nowym pracodawcą.

22-letni Remy został jednak wyceniony przez klub na 16 milionów. Kluby prowadziły negocjacje w sprawie transferu, ale ostatecznie nie doszły do porozumienia. Najlepszy strzelec OGC Nice (w poprzednim sezonie w 32 meczach zdobył 11 bramek) nie przejdzie do OL. Barw klubowych nie zmieni także Mounier.

- Zdecydowaliśmy się na zakończenie rozmów, Loic pozostanie z nami jeszcze przynajmniej przez rok. Zrezygnowaliśmy też z pozyskania Anthony'ego Mouniera, z którym doszliśmy już do porozumienia i chciał on grać naszym klubie - potwierdził prezydent OGC Nice Maurice Cohen.

Plasil o transferze do Bordeaux

W czwartek informowaliśmy, że 4-letni kontrakt z Girondins Bordeaux podpisał Jaroslav Plasil. Reprezentant Czech przeniósł się do tego klubu z Osasuny Pampeluna. 27-letni pomocnik zdradził, że do transferu przekonał go szkoleniowiec Żyrondystów Laurent Blanc.

- Wybrałem Bordeaux po rozmowie z trenerem tego zespołu. Laurent Blanc wyjaśnił, czego ode mnie oczekuje. Ja chcę pokazać, na co mnie stać i wygrywać trofea. Gra w Ligue 1, Lidze Mistrzów i krajowych pucharach będzie dla mnie wyzwaniem - wyjaśnił Plasil.

Gyan na celowniku Evertonu

Asamoah Gyan trafił do Stade Rennes rok temu z Udinese. 23-letni napastnik sezonu 2008/09 nie zaliczy do udanych. Kilkakrotnie z gry eliminowały go kontuzje i rozegrał w Ligue 1 tylko 16 spotkań.

Choć strzelił zaledwie jedną bramkę, niespodziewanie może wkrótce otrzymać szansę kontynuowania piłkarskiej kariery w mocniejszym klubie. Znalazł się bowiem na celowniku Evertonu, którego menedżer - David Moyes obserwował Gyana już wtedy, gdy grał on w Serie A.

- Podchodzę do tego tematu spokojnie. Koncentruję się na przygotowaniach do sezonu z Rennes, ale w piłce nożnej wszystko może się zdarzyć. Everton to świetny klub, może kiedyś w nim zagram - powiedział Gyan.

Źródło artykułu: