To był trudny dzień dla Sebastiana Walukiewicza i jego Cagliari Calcio. Z powodu błędu Polaka już w 1. minucie meczu z Interem Mediolan Cagliari straciło bramkę, aby ostatecznie przegrać aż 1:4 i pożegnać się z rywalizacją w Pucharze Włoch.
Walukiewicz spędził na boisku 90 minut. Włoscy dziennikarze nie ocenili jednak najlepiej jego występu.
"Lukaku był nie do powstrzymania, młody Polak nie mógł się przeciwwstawić potężnemu Belgowi. Zdobył za to cenne doświadczenie na przyszłość" - skomentował portal calciomercato.it, przyznając Polakowi notę 5 (w skali 1-10).
Czytaj także: Euro 2020. Lekarz kadry: Krystian Bielik wypada na pół roku!
Nieco otuchy dodał Polakowi portal calciocasteddu.it. "Granie wyłącznie z najsilniejszymi drużynami z pewnością mu nie pomaga. Polski obrońca wciąż jest niedoświadczony i to widać. Nie brakuje mu jednak osobowości" - czytamy.
ZOBACZ WIDEO: Michał Pol o zachowaniu Fede Valverde. "Nie ma się co obrażać. To jest futbol. Na tym to polega"
Nie wszyscy byli jednak tak łagodni wobec 19-latka. "Nie miał żadnego pomysłu na grę" - skomentowało występ Polaka włoskie "Il Messaggero", przyznając mu notę 5 (w skali 1-10).
Czytaj także: Puchar Anglii: Tottenham z awansem, choć miał nerwową końcówkę
Jeszcze surowsze wobec Walukiewicza było calcioweb.eu. Polski obrońca został wybrany najgorszym zawodnikiem meczu, a jego grę oceniono zaledwie na 4 (w skali 1-10). Najlepiej zdaniem dziennikarzy spisał się za to Romelu Lukaku z Interu Mediolan.
W opozycji stanęło "La Gazzetta Dello Sport", które z kolei postanowiło docenić Polaka, przyznając mu najwyższą notę wśród obrońców Cagliari Calcio. Grę Walukiewicza oceniono na 5,5. Podobnie portal sofascore.com, który wystawił mu 6,8.
Dla Sebastiana Walukiewicza był to dopiero trzeci występ w tegorocznych rozgrywkach w barwach Cagliari Calcio. Wcześniej rozegrał 90 minut w wygranym spotkaniu z Sampdorią Genua (2:1) i przegranym starciu z Juventusem Turyn (0:4). W niedzielę zespół Polaka zagra na wyjeździe z Brescią Calcio. Podopieczni Rolando Marana powalczą o przerwanie pasma czterech ligowych porażek z rzędu.