[tag=4615]
Jacek Jaroszewski[/tag] potwierdził fatalną informację serwisowi Łączy Nas Piłka. Tak poważna kontuzja i półroczna przerwa de facto wyklucza Krystiana Bielika z gry w mistrzostwach Europy 2020. Mało tego, jak mówi ojciec piłkarza, niewykluczone że będzie musiał leczyć się od 9 do 12 miesięcy.
22-letni pomocnik doznał urazu w poniedziałkowym meczu Derby County U-23 z młodzieżówką Tottenhamu. Z boiska zszedł już w 18. minucie meczu. Bielik jest piłkarzem pierwszej drużyny, ale zagrał w tym spotkaniu bo w meczu ligi The Championship (zaplecze Premier League) pauzuje za czerwoną kartkę.
Krystian Bielik gra w Derby od tego sezonu. Przyszedł z Arsenalu za 10 mln funtów. I od razu zaczął regularnie występować i zbierać bardzo dobre recenzje. Rozegrał do tej pory 21 meczów.
Poprzedni rok należał zdecydowanie do niego również jeśli chodzi o reprezentację Polski. Błyszczał w mistrzostwach Europy U-21 we Włoszech, a jesienią selekcjoner Jerzy Brzęczek powoływał już do swojej drużyny. I Bielik bardzo dobrze spisywał się w meczach eliminacji Euro 2020 ze Słowenią, Austrią i Izraelem.
Miał ogromną szansę, aby wystąpić w czerwcowo-lipcowym Euro 2020.
ZOBACZ WIDEO: Michał Pol o zachowaniu Fede Valverde. "Nie ma się co obrażać. To jest futbol. Na tym to polega"
