Transfery. To dlatego Bayern Monachium nie sprowadził Timo Wernera. "Mamy Roberta Lewandowskiego"
Timo Werner był poważnie łączony z transferem do Bayernu Monachium przed trwającym sezonem. Hasan Salihamidzić postanowił wytłumaczyć, dlaczego mistrzowie Niemiec ostatecznie nie zdecydowali się na taki ruch.
Werner aktualnie przeżywa najlepszy sezon w karierze. W 17 kolejkach zdobył 18 bramek i miał 6 asyst. W klasyfikacji strzelców wyprzedza go jedynie Robert Lewandowski. Okazuje się, że po części właśnie osoba Polaka wpłynęła na rezygnację z transferu Wernera przez Bayern.
- Timo Werner ze swoją szybkością potrzebuje więcej miejsca. Tyle, ile miał w systemie, w którym grał Lipsk. Teraz to się trochę zmieniło, ale wciąż z przodu nie jest tak ciasno jak u nas - podkreślił w rozmowie ze "Sport Bild" Hasan Salihamidzić.
Dyrektor sportowy Bayernu przypomniał, że w klubie na pozycji napastnika występuje przecież Polak. - Werner to dobry zawodnik, który rozegrał wyśmienitą pierwszą część sezonu, ale my mamy Roberta Lewandowskiego. To napastnik, który perfekcyjnie pasuje do naszego stylu - dodał były zawodnik Bayernu.
Czytaj też: Bundesliga. Legendarny piłkarz chwali Lewandowskiego i wierzy w zdobycie Ligi Mistrzów przez Bayern