Przedłuża się sfinalizowanie umowy Jarosława Niezgody z Portland Timbers. Polski napastnik od jakiegoś czasu przebywa w USA, gdzie przechodzi kolejne testy medyczne. W zeszłym tygodniu okazało się, że 24-latek po raz drugi musi przejść zabieg ablacji w celu wyleczenia arytmii serca.
"Przegląd Sportowy" poinformował, że Niezgoda bez komplikacji przeszedł zabieg, ale w środę lekarze klubu powtórzą badania. Jeśli ich wynik również będzie pozytywny, napastnik podpisze kontrakt z klubem - być może już w czwartek.
Ablację Niezgoda miał przeprowadzaną pierwszy raz w połowie 2018 roku. Jest to zabieg coraz powszechniejszy wśród sportowców z problemami kardiologicznymi. Niedawno przechodził go Arvydas Novikovas.
Legia Warszawa na transferze Niezgody ma zarobić 3,8 mln dolarów plus kolejne 1,5 mln dzięki zapisanym w umowie bonusom. 24-latek jest aktualnym liderem strzelców Ekstraklasy. Po 20. kolejkach ma na koncie 14 goli.
W stolicy wciąż poszukują następcę Niezgody. Na radarze znalazł się napastnik z Serie B (więcej TUTAJ).
Czytaj też: Transfery. Radosław Majecki odchodzi z Legii Warszawa. "Okolice rekordu ligi"
ZOBACZ WIDEO: Rozszerzenie Ekstraklasy fatalnym pomysłem? "Jeszcze bardziej zaniży to poziom"