Było to czwarte spotkanie kontrolne Ekipy spod Jasnej Góry podczas zimowego okresu przygotowawczego. Dwa dni temu częstochowianie okazali się lepsi od bułgarskiego Carsko Seło Sofia 1:0. Teraz przyszedł czas na próbę generalną. Do wznowienia rozgrywek PKO Ekstraklasy pozostał bowiem tydzień.
Czytaj też: Śląsk Wrocław ma nowego obrońcę. Guillermo Cotugno przyleciał z Urugwaju
W pierwszej części spotkania z Żalgirisem piłkarze trenera Marka Papszuna podeszli wysokim pressingiem i czyhali na błąd przeciwnika. Ten jednak nie nastąpił. Pierwszą klarowną sytuację dla Rakowa miał Fran Tudor, ale miało to miejsce dopiero po upływie pół godziny. Do przerwy gole nie padły.
Czerwono-Niebiescy objęli prowadzenie w 58. minucie dzięki Sebastianowi Musiolikowi. 23-letni napastnik głową zamknął dośrodkowanie Igora Sapały z rzutu rożnego i pokonał bramkarza litewskiej ekipy. Dwanaście minut po tej akcji padł kolejny gol dla Rakowa. Tym razem Miłosz Szczepański przechwycił piłkę tuż przed polem karnym rywali i uderzeniem pomiędzy nogami bramkarza trafił do siatki.
ZOBACZ WIDEO: Rozszerzenie Ekstraklasy fatalnym pomysłem? "Jeszcze bardziej zaniży to poziom"
Sparingowy bilans beniaminka PKO Ekstraklasy na Cyprze to dwa zwycięstwa i dwie porażki. W piątek drużyna uda się w podróż powrotną do kraju. Pierwsze spotkanie po zimowej przerwie częstochowianie rozegrają w sobotę 8 lutego o 17:30 w Poznaniu z Lechem.
Raków Częstochowa - Żalgiris Kowno 2:0 (0:0)
1:0 - Sebastian Musiolik 58'
2:0 - Miłosz Szczepański 70'
Skład Rakowa: Jakub Szumski - Tomas Petrasek, Jarosław Jach, Daniel Mikołajewski - Fran Tudor, Daniel Bartl (80' Patryk Kun), Igor Sapała, Rusłan Babenko - Miłosz Szczepański, David Tijanić (70' Bryan Nouvier) - Sebastian Musiolik (80' Felicio Brown Forbes).
Czy Raków rozpocznie rundę wiosenną od wygranej z Lechem? 
na Instagramie 
na Facebooku 
