Podopieczni Marcina Kaczmarka potrzebowali kwadransa na strzelenie pierwszego gola, a bramkarza Gryfa Wejherowo pokonał Konrad Gutowski. Kolejne trafienia były dziełem Adama Radwańskiego, Przemysława Kity i Christophera Mandiangu, który wykorzystał rzut karny. Wcześniej jedenastkę zmarnował Łukasz Wolsztyński.
Z powodu decyzji trenera nie zagrał Marcin Robak, lider drugoligowej klasyfikacji strzelców. Opaskę kapitana przejął Mateusz Możdżeń, a obowiązek strzelania goli inni łodzianie.
Czytaj także: Miasto przyznało 2 mln zł na modernizację stadionu Warty Poznań
Widzew Łódź jest głównym kandydatem do awansu do Fortuna I ligi. Po rundzie jesiennej ma 43 punkty, a to o trzy więcej niż będący na najwyższej lokacie barażowej GKS Katowice. W okresie przygotowań odniósł zwycięstwa 3:2 z Unią Janikowo i 3:2 Olimpią Grudziądz, a w piątek jeszcze wyżej pokonał Gryfa.
Piłkarze Widzewa będą trenować w Łodzi do 10 lutego, po czym wylecą na drugie zgrupowanie do tureckiej Alanyi. Przed nimi jeszcze pięć sparingów przed rundą wiosenną.
Czytaj także: Miedź rozpoczęła zbrojenia. Josip Soljić przeniósł się z Mielca do Legnicy
Gryf Wejherowo - Widzew Łódź 0:4 (0:2)
0:1 - Konrad Gutowski 15'
0:2 - Adam Radwański 32'
0:3 - Przemysław Kita 68'
0:4 - Christopher Mandiangu (k.) 78'
Widzew: Wojciech Pawłowski (46' Patryk Wolański) - Łukasz Kosakiewicz (24' Łukasz Turzyniecki), Krystian Nowak (67' Sebastian Rudol, 80' Kamil Piskorski), Sebastian Rudol (46' Daniel Tanżyna), Marcel Pięczek (67' Filip Becht), testowany (46' Christopher Mandiangu), Mateusz Możdżeń (46' Łukasz Zejdler), Bartłomiej Poczobut (46' Marcel Gąsior), Adam Radwański (67' Konrad Gutowski, 79' Mateusz Malec), Konrad Gutowski (46' Robert Prochownik), Rafał Wolsztyński (46' Przemysław Kita)
ZOBACZ WIDEO: Rozszerzenie Ekstraklasy fatalnym pomysłem? "Jeszcze bardziej zaniży to poziom"