Transfery. Legia Warszawa sporo zarobi na sprzedaży Cafu

Piotr Koźmiński z "Super Expressu" poinformował o szczegółach transakcji pomiędzy Legią Warszawa a Olympiakosem Pireus. Okazuje się, że stołeczny klub zarobi więcej niż się pierwotnie spodziewano.

Grecy zapłacą Legii za transfer Cafu 500 tysięcy euro, ale to nie koniec! Warszawianie mogą także zainkasować dodatkowe 250 tys. euro w bonusach.

Zobacz także: Piłka nożna. Król strzelców Euro 2000 chwali Roberta Lewandowskiego. "Jest tuż za Benzemą"

To by oznaczało, że Legia niemal w całości odzyska sumę zainwestowaną w wykup Portugalczyka z Metz (800 tys.). Koźmiński dodaje także, że Francuzi przez większą część pobytu Cafu w Legii opłacali jego pensję.

ZOBACZ WIDEO: Transfer Radosława Majeckiego majstersztykiem. "Przejście do AS Monaco to świetna decyzja!"

To kolejna transakcja przeprowadzana zimą, na której warszawianie zarobią pieniądze. Wcześniej Legia sprzedała Jarosława Niezgodę (3,8 mln dolarów) i Radosława Majeckiego (7 mln euro).

Portugalczyk Cafu był podstawowym piłkarzem lidera PKO Ekstraklasy. Rozegrał dla Legii 68 spotkań, w których strzelił trzy gole, a przy dwóch asystował. Ten dorobek byłby okazalszy, gdyby nie prześladujące 26-latka urazy.

Zobacz także: Brexit. Obawy brytyjskich klubów przed ograniczeniami. To może zmienić politykę transferową