Trudne do przewidzenia były mecze US Sassuolo z AS Romą w tym sezonie. Większość argumentów przemawiała przed tym sobotnim za rzymianami. Giallorossi mieli za sobą dobrą partię w derbach z Lazio, a w rundzie jesiennej ograli Neroverdich 4:2. Ponadto podopieczni Paulo Fonseki przegrywali tylko przez 22 minuty we wszystkich wcześniejszych meczach wyjazdowych od początku rozgrywek.
Dlatego trudno było wytłumaczyć, dlaczego po 26 minutach meczu w Reggio Emilia było 3:0 dla US Sassuolo. Dwa gole strzelił Francesco Caputo, który zdobył minimum dublet w trzech meczach tego sezonu na Mapei Stadium. Trzecie trafienie dorzucił Filip Djuricić. Podopieczni Roberto De Zerbiego grali koncertowo i zapewniali sobie dopiero drugie zwycięstwo w siódmym meczu u siebie z rzymianami.
AS Roma podjęła pościg i uratowała honor, Edin Dzeko strzelił 100. gola w barwach klubu, a Jordan Veretout zdobył bramkę kontaktową z rzutu karnego. Dziesięciu Giallorossich jeszcze zamierzało zaatakować jedenastu gospodarzy, ale zamiast wyrównać, stracili gola na 2:4. Neroverdi w stu procentach zrewanżowali się za porażkę na Stadio Olimpico.
Czytaj także: Atalanta wygrała 7:0 z Torino FC. Josip Ilicić strzelił hat-tricka i gola z 40 metrów
US Sassuolo - AS Roma 4:2 (3:0)
1:0 - Francesco Caputo 7'
2:0 - Francesco Caputo 16'
3:0 - Filip Djuricić 26'
3:1 - Edin Dzeko 55'
3:2 - Jordan Veretout (k.) 72'
4:2 - Jeremie Boga 74'
Składy:
Sassuolo: Andrea Consigli - Jeremy Toljan, Filippo Romagna, Gianmarco Ferrari, Georgios Kyriakopoulos - Pedro Obiang, Manuel Locatelli - Domenico Berardi (88' Giangiacomo Magnani), Filip Djuricić, Jeremie Boga (82' Francesco Magnanelli) - Francesco Caputo (75' Gregoire Defrel)
Roma: Pau Lopez - Davide Santon (46' Bruno Peres), Gianluca Mancini, Chris Smalling, Leonardo Spinazzola - Bryan Cristante, Jordan Veretout (81' Gonzalo Villar del Fraile) - Cengiz Under (65' Carles Perez), Lorenzo Pellegrini, Justin Kluivert - Edin Dzeko
Żółte kartki: Obiang (Sassuolo) oraz Cristante, Santon, Kluivert, Spinazzola, Mancini (Roma)
Czerwona kartka: Lorenzo Pellegrini (Sassuolo) /69' - za drugą żółtą/
Sędzia: Luca Pairetto
***
Cagliari Calcio nie zwyciężyło w lidze od 2 grudnia. W niedzielę miną od tego wydarzenia dwa miesiące. Szczęście odwróciło się od rewelacji rundy jesiennej z Sardynii, która przed swoim pasmem niepowodzeń była niepokonana od 15 września. W meczu na własnym stadionie z Parmą dwukrotnie wychodziła na prowadzenie, a zremisowała 2:2 wskutek gola straconego w doliczonym czasie. Dopadł ją Andreas Cornelius. Duńczyk w tym sezonie zdobył już osiem bramek.
Sebastian Walukiewicz nie wystąpił w tym meczu. Na środku obrony Cagliari zagrali Fabio Pisacane i Ragnar Klavan. Cała defensywa zachowała się karygodnie w końcówce, wpuszczając Corneliusa pod samą bramkę Alessio Cragno.
Cagliari może w niedzielę stracić miejsce premiowane awansem do europejskich pucharów na rzecz Milanu, o ile Rossoneri zwyciężą z Hellasem Werona.
Cagliari Calcio - Parma Calcio 1913 2:2 (1:1)
1:0 - Joao Pedro 19'
1:1 - Juraj Kucka 42'
2:1 - Giovanni Simeone 54'
2:2 - Andreas Cornelius 90'
W 53. minucie Joao Pedro (Cagliari) nie wykorzystał rzutu karnego. Strzelił niecelnie.
Składy:
Cagliari: Alessio Cragno - Paolo Farago, Fabio Pisacane, Ragnar Klavan, Luca Pellegrini - Nahitan Nandez, Luca Cigarini (72' Christian Oliva), Artur Ionita - Radja Nainggolan, Joao Pedro - Giovanni Simeone (84' Alberto Paloschi)
Parma: Simone Colombi - Matteo Darmian, Simone Iacoponi, Bruno Alves, Riccardo Gagliolo - Juraj Kucka, Hernani, Gaston Brugman (81' Gaston Brugman) - Luca Siligardi (57' Gianluca Caprari), Andreas Cornelius, Jasmin Kurtić
Żółte kartki: Cigarini, Nandez, Nainggolan (Cagliari) oraz Damian, Gagliolo (Parma)
Sędzia: Massimiliano Irrati
[multitable table=1149 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO Trener największym problemem nowego klubu Krzysztofa Piątka? "W Bayernie piłkarze ustalali taktykę za niego"