Bayern Monachium w końcu zaczął grać na miarę oczekiwań i pewnie wygrał pierwsze trzy mecze w 2020 roku. Kibiców cieszą nie tylko wysokie zwycięstwa, ale także styl gry, bo Bawarczycy znowu zaczęli grać atrakcyjny futbol.
Transfery. Bundesliga. "Bycie dobrym to za mało na Bayern Monachium". Ballack ostrzega Kaia Havertza >>
Nie dziwi zatem, że powróciły pytania o przyszłość Hansiego Flicka. Początkowo miał być tymczasowym rozwiązaniem do końca sezonu. Teraz rosną szanse na to, że będzie kontynuować swoją pracę w kolejnych rozgrywkach. Musi jednak zostać spełniony pewien warunek.
- Chcemy grać skuteczną i efektowną piłkę tak jak teraz pod wodzą Hansiego Flicka. Jeżeli nadal będziemy wygrywać w ten sposób, to nie będzie dla niego alternatywy - powiedział prezes Herbert Hainer podczas spotkania z kibicami.
ZOBACZ WIDEO: Kapitalna forma Lewandowskiego. "Nadal istnieją rekordy, które Lewy może pobijać!"
- Daliśmy trenerowi zapewnienie, że będzie pracować do końca sezonu. Na razie świetnie wykonuje swoją pracę i mówię tak nie tylko dlatego, że wygraliśmy trzy mecze, ale także ze względu na sposób, w jaki gramy. Na przykład Schalke w drugiej połowie meczu z nami ledwo przekraczało środkową linię boiska - dodaje.
W tym sezonie priorytetem jest mistrzostwo i Puchar Niemiec. Przyszłość Flicka nie jest uzależniona od wyników w Lidze Mistrzów. Taki cel zostanie postawiony później.
- W 2022 roku finał Ligi Mistrzów odbędzie się w Monachium i najpóźniej wtedy chcielibyśmy wygrać te rozgrywki. Nie będę jednak mieć nic przeciwko, jeżeli to się nam uda wcześniej - komentuje Hainer.
Krzysztof Lewandowski. To o nim mówił Robert, gdy odbierał nagrodę dla najlepszego piłkarza roku >>
W środę Bayern gra w Pucharze Niemiec z TSG 1899 Hoffenheim. W niedzielę kibiców czeka hit Bundesligi, bo Bawarczycy zmierzą się z pierwszym w tabeli RB Lipsk.