W tym roku jeszcze nikt nie zatrzymał Bayernu Monachium. Trzy zwycięstwa, dwanaście bramek strzelonych i jedna stracona - taki bilans robi wrażenie. Teraz podopieczni Hansiego Flicka zagrają w Pucharze Niemiec z TSG 1899 Hoffenheim.
Transfery. Bundesliga. "Bycie dobrym to za mało na Bayern Monachium". Ballack ostrzega Kaia Havertza >>
Bawarczycy nie lekceważą rywala. Przede wszystkim chcą wygrać całe rozgrywki. W dodatku "Wieśniaki" także spisują się dobrze w tym roku i wygrali ostatnie dwa ligowe mecze.
- Traktujemy naszego rywala bardzo poważnie. Są w dobrej dyspozycji, więc musimy uważać. W dodatku pamiętam, że ostatnio w lidze nie wygraliśmy z nimi u siebie. Dlatego jestem ostrożny - mówi dyrektor Hasan Salihamidzić.
ZOBACZ WIDEO: Kapitalna forma Lewandowskiego. "Nadal istnieją rekordy, które Lewy może pobijać!"
- Nasi piłkarze dają z siebie 100 proc., a nawet więcej w każdym meczu, bo chcą wszystko wygrywać i w pucharze dojść do finału. Dla nas wszystkie rozgrywki są ważne, bo jesteśmy Bayernem Monachium - dodaje były piłkarz.
Na konferencji prasowej podano także nowe informacje na temat stanu zdrowia niektórych zawodników. Lucas Hernandez i Kingsley Coman trenują z zespołem, ale jeszcze nie będą do gry na mecz z Hoffenheim. Bardzo prawdopodobne jednak jest, że od pierwszej minuty zagra Serge Gnabry.
Złoty But. Wybitna forma rywala Roberta Lewandowskiego >>
Mecz Bayern Monachium - TSG 1899 Hoffenheim odbędzie się w środę 5 lutego o godzinie 20:45.