[tag=596]
Pogoń Szczecin[/tag] pokonała na wyjeździe Wisłę Płock 3:2 w meczu 21. kolejki PKO Ekstraklasy. "Portowcy" grali przez ponad 70 minut dość słabo i przegrywali 0:2, więc ich zwycięstwo jest zaskakujące.
Końcówka meczu dla obu zespołów była bardzo nerwowa. Doszło do ostrego starcia między Jakubem Rzeźniczakiem a Pawłem Cibickim. Strzelec zwycięskiego gola dla Pogoni został mocno uderzony łokciem przez stopera Wisły. Obaj nie walczyli w tym czasie przy piłce.
Widzowie meczu twierdzili, że Rzeźniczak powinien zostać ukarany żółtą lub czerwoną kartką. Ich zdaniem mógł zrobić dużą krzywdę Cibickiemu. Sędzia Krzysztof Jakubik jednak nie zareagował w tej sytuacji.
ZOBACZ WIDEO: Miliony w błoto?! Szejkowie chyba nie wiedzieli, co robią
Obaj piłkarze postanowili sami załatwić sprawę. Piłkarz drużyny z Płocka przeprosił po meczu nowego gracza ekipy ze Szczecina. Zrobił to też dodatkowo na Twitterze.
"Przeprosiłem po meczu. Przepraszam oficjalnie za swój faul" - napisał popularny "Rzeźnik". Cibicki zareagował bardzo ciepło na jego słowa. "Spoko" - odpisał, dodając emotikonę serca.
Wisła Płock kończy kolejkę na 8. miejscu w tabeli. Pogoń Szczecin na pewno będzie przez kilka dni na podium ligi. To, które konkretnie miejsce zajmą, zależy od wyniku meczu Legii Warszawa z ŁKS-em Łódź.
W następnej kolejce płocczanie zagrają na wyjeździe z ŁKS-em, a szczecinianie u siebie ze Śląskiem Wrocław.
Spoko!
— Pawel Cibicki (@pawelcibicki) February 9, 2020
Zobacz też: Runjaić po meczu: "Zmiennicy odmienili mecz"
Zobacz też: Świetny debiut Cibickiego