Piłka nożna. Neymar znów stanie przed sądem?! Modelka nie daje za wygraną

Getty Images /  Zhe Ji / Na zdjęciu: Neymar
Getty Images / Zhe Ji / Na zdjęciu: Neymar

Najila Trindade, modelka, która oskarżyła w przeszłości Neymara o gwałt, zamierza ponownie otworzyć sprawę. Tym razem jednak przed francuskim sądem. - To będzie prawdziwa bomba - zapowiada jej prawnik.

W tym artykule dowiesz się o:

Kilka miesięcy temu w brazylijskim sądzie toczyła się głośna sprawa rzekomego gwałtu Neymara na modelce Najili Trindade. Według opisu kobiety do przestępstwa miało dojść w połowie maja w jednym z paryskich hoteli.

Trindade relacjonowała, że gwiazdor futbolu pojawił się w hotelu pijany i "wbrew woli ofiary, zmusił ją do odbycia stosunku". Ofiara miała zostać napadnięta po tym, jak powiedziała, że nie chce odbyć stosunku bez prezerwatywy.

Brazylijska sędzia Ana Paula Vieira de Moraes. Dochodzenie zakończyło się - uznano, że nie ma dowodów na winę piłkarza Paris Saint-Germain.

ZOBACZ WIDEO: Wrzenie w FC Barcelona. Oskarżenia, spekulacje i spięcie na treningu

"To był rozdział w moim życiu, którego nigdy nie zapomnę z wielu powodów. Głównym z nich jest szkoda wyrządzona mi, mojej rodzinie i ludziom, którzy znają prawdziwego mnie. Jestem szczery: nie powiem, że jestem szczęśliwy, ale na pewno mi ulżyło. Blizna jednak pozostanie" - napisał Neymar w specjalnym oświadczeniu w mediach społecznościowych.

Okazuje się, że modelka nie daje jednak za wygraną. Zamierza ponownie otworzyć sprawę. Tym razem jednak przed francuskim sądem. Na łamach hiszpańskiego "Sportu" wypowiedział się jej prawnik, który zapowiedział "prawdziwą bombę".

- Jestem przekonany, że w Paryżu konsekwencje będą zupełnie inne niż w Brazylii. Uważam, że sędzia zaakceptuje oskarżenie przeciwko Neymarowi. To będzie prawdziwa bomba - przyznał.

Zobacz także: La Liga. Media: Lionel Messi podjął decyzję ws. przyszłości w Barcelonie

Zobacz także: Bundesliga. Juergen Klinsmann zachwyca się Krzysztofem Piątkiem. "Daje jakość, jest głodny gry"

Źródło artykułu: