W styczniu Manchester United gotowy był do przeprowadzenia wielkich transferów. Ekipa z Old Trafford marzy o powrocie do Ligi Mistrzów, jednak aktualnie zajmuje ósme miejsce w Premier League, tracąc do czwartego sześć punktów.
Priorytetem Czerwonych Diabłów był napastnik, jednak ekipie z Old Trafford odmówili Mario Mandzukić oraz Erling Haland. Jedynym dużym zakupem okazał się Bruno Fernandes ze Sportingu Lizbona (55 mln euro). Jak się okazuje, piłkarzem Manchesteru United mógł zostać także Corentin Tolisso z Bayernu Monachium.
25-latek nie jest zadowolony ze swojej roli w zespole. W tym sezonie wystąpił w 19 meczach, jednak pełnił w ich rolę głównie rezerwowego. "Bayern nie ma wielkiego pola manewru, dlatego nie zgodził się na transfer w styczniu" - podkreśla "Kicker", który dał do zrozumienia, że transfer będzie możliwy latem.
Jak informowaliśmy w środę, Bayern szykuje po sezonie małą rewolucję kadrową. Siódemka zawodników - David Alaba, Sven Ulreich, Javi Martinez, Thomas Mueller, Jerome Boateng, Thiago Alcantara i Ron-Thorben Hoffmann będzie mogła odejść z klubu.
Zobacz także: Real Madryt odmładza kadrę. Dwie perełki wrócą do klubu
Zobacz także: Liverpool chce zatrzymać gwiazdę. Nowy kontrakt dla Virgila van Dijka
Zobacz wideo: "Lewy" - mistrz rzutów karnych