Zgrupowanie w Dzierżoniowie zawodnicy GKS Katowice rozpoczęli od meczu sparingowego z czeskim FC Hradec Kralove. II-ligowiec z Czech okazał się zbyt silnym przeciwnikiem dla pierwszoligowców z Katowic, którzy po ambitnej walce ulegli drużynie południowych sąsiadów 0:1. W drużynie trenera Adama Nawałki wystąpił na pozycji stopera rosły Łukasz Ganowicz, który w minionym sezonie reprezentował barwy Odry Opole i Zagłębia Lubin. W lubińskim klubie nie miał jednak pewnego miejsca w składzie i postanowił poszukać sobie nowego pracodawcy.
Mierzący blisko dwa metry zawodnik w ostatnim czasie znajdował się w kręgu zainteresowań spadkowicza z ekstraklasy, Górnika Zabrze. Szkoleniowiec zabrzan, Ryszard Komornicki uznał jednak, że nie potrzebuje kolejnego wzmocnienia środka defensywy i zaniechał z zamiaru pozyskania 28-letniego zawodnika. Wkrótce jednak wychowanek Piławianki Piława Górna pojawił się na testach w drużynie ze stolicy Górnego Śląska i do tego stopnia przypadł do gustu trenerowi Nawałce, że ten zdecydował się zabrać go na zgrupowanie. Tereny Dzierżoniowa nie są potężnie zbudowanemu zawodnikowi obce, bowiem zanim trafił do Opola przez dwa lata reprezentował barwy miejscowej Lechii.
Drugim zawodnikiem, który miał wzmocnić latem Gieksę jest pomocnik Cracovii Kraków, Konrad Cebula. Przenosiny skrzydłowego Pasów do Katowic do pewnego czasu zdawały się być przesądzone, jednak w ostatnich dniach zawodnikowi bacznie zaczął się przyglądać szkoleniowiec krakowian, Artur Płatek, który dał mu nawet szansę występu w meczu sparingowym. - Mam propozycję gry w GKS Katowice, ale jeśli trener Płatek będzie mnie widział w kadrze Cracovii będę wniebowzięty. Podejmę wtedy walkę o miejsce w podstawowej jedenastce Pasów - powiedział na łamach oficjalnego serwisu katowickiego klubu 26-letni pomocnik.
W minionym sezonie Cebula reprezentował barwy pierwszoligowej Kmity Zabierzów, a gdy ta zdecydowała wycofać się z rozgrywek przeniósł się do Stali Stalowa Wola. Jak poinformował dyrektor sportowy katowickiego klubu, Piotr Piekarczyk, klub doszedł już do porozumienia z zawodnikiem w sprawie warunków kontraktu indywidualnego. Jeżeli jednak trener Płatek uzna, że Cebula będzie jego drużynie przydatny wówczas transfer pomocnika krakowskiej drużyny do Katowic spali na panewce.
Drużynę z ulicy Bukowej czekają jeszcze trzy mecze sparingowe na dzierżoniowskim obozie. Już we wtorek trener Nawałka podzieli katowiczan na dwa składy. Pierwszy zagra w meczu kontrolnym z niemalże pewną awansu do ekstraklasy Koroną Kielce, zaś drugi skład Gieksy zmierzy się z II-ligowym Górnikiem Polkowice. W piątek na zakończenie obozu katowiczanie zmierzą się jeszcze z Miedzią Legnica.