Ma o tym świadczyć fakt, że angielski klub przedłużył niedawno z polskimi piłkarzami kontrakty o kolejny sezon. W niedawnym starciu z drugim zespołem Manchesteru United, Polacy spisali się doskonale. Tomasz Cywka strzelił dwa gole a Tomasz Kupisz dołożył kolejne trafienie.
- No dobra, może i był to tylko mecz rezerw, ale skoro strzeliłem dwa gole drugiej drużynie mistrza Anglii, to może pierwszej strzelę kiedyś choć jednego - śmieje się Cywka. - Teraz czas pokazać się w Premier League - dodaje drugi z Polaków, Kupisz.
Szanse na to są ponoć spore. To rzadkość, bowiem w ostatnich kilku latach nagminnie pozbywano się Polaków. Choćby w tym sezonie dwóch opuściło Bolton Wanderers. Euzebiusz Smolarek kompletnie zawiódł, zaś Jarosław Fojut przeniósł się do Śląska Wrocław, gdyż w Anglii nie miał szans na grę. Szybko Wyspy opuścił także Bartosz Ślusarski.
Władze Wigan nie dość, że przedłużyły kontrakty z Polakami, to jeszcze określiły ich niedawno mianem "przyszłości klubu". Niewykluczone, że w najbliższym sezonie, Polakom będzie dane zaprezentować się w najsilniejszej lidze na świecie. To jednak nic pewnego jak zauważa Kupisz.
- Czuję, że to będzie ten sezon, w którym wreszcie zadebiutuję w lidze - mówi Cywka. - A ja wolę nic nie deklarować. Co roku opowiadam w wywiadach, że teraz to już na pewno zagram i kończy się na niczym. W każdym razie czuję się już stu procentach gotowy - dodaje Kupisz.