Zgodnie z przepisami Zbigniew Boniek nie może kandydować na kolejną kadencję prezesa PZPN. Jego następcą może jednak zostać aktualny wiceprezes ds. szkoleniowych w związku - Marek Koźmiński. W środę 45-krotny reprezentant Polski potwierdził informację o starcie w październikowych wyborach.
49-latek zamierza kontynuować linię, którą wyznaczył Boniek. - To, co zostało zrobione do tej pory, uważam za słuszne i dobre. Programy, które działają, będą troszeczkę poprawione, ale te siedem lat z prezesem Bońkiem są latami dobrze spędzonymi i przepracowanymi - mówił w rozmowie z "Polskie Radio 24".
Koźmiński, podobnie jak Boniek, jest przychylny powiększeniu PKO Ekstraklasy. - Z racji terytorialności, obiektów, zapotrzebowania na polską piłkę, 18-zespołowa Ekstraklasa byłaby korzystna - przekonuje były zawodnik Górnika Zabrze, Udinese Calcio czy Brescii.
Wiceprezes PZPN chciałby również postawić na szkolenie trenerów i dalszy rozwój piłki kobiecej. A jaki jest według niego główny problem polskiej piłki? - Wyniki na arenie międzynarodowej. Suche fakty bardzo źle wyglądają, ale nie odzwierciedlają rzeczywistości, bo polska liga nie jest 30. w Europie - przekonuje.
Koźmiński powiedział też, że chce, aby prezes Boniek pozostał aktywnie działającą osobą w strukturach PZPN.
Czytaj też:
-> PKO Ekstraklasa. Zbigniew Boniek zabrał głos ws. reformy ligi. "PZPN tego nie chce"
-> Serie A. Zbigniew Boniek otwarty na pracę w AS Roma. "Mój telefon jest zawsze włączony"
ZOBACZ WIDEO: Rzeźniczak przesadził z tweetem o Lechu Poznań. "Przeprosiłem, bo ten wpis był nie na miejscu. Czasem trzeba ugryźć się w język"