17. czerwca Piotr Bronowicki wraz z Marcinem Folcem, Danielem Koczonem, Piotrem Prędotą i Marcinem Adamkiem został umieszczony na liście transferowej. Sztab szkoleniowy Piasta zdecydował się zrezygnować z usług tych piłkarzy, mimo iż ich umowy z klubem obowiązywały jeszcze przez pewien okres czasu.
Jako pierwsi na definitywne zakończenie współpracy z Piastem zdecydowali się byli napastnicy Motoru Lublin: Prędota i Koczon. Następnie w ślad za nimi poszedł mający za sobą przygodę w Zagłębiu Sosnowiec - Folc. Bronowicki podjął podobne kroki, ale strony długo nie potrafiły dojść do konsensusu. - Porozumieliśmy się wstępnie. Została nam do ustalenia jeszcze kwestia rozliczenia. Myślę, że nie będzie z tym żadnych problemów - mówił pod koniec czerwca prezes Piasta - Jacek Krzyżanowski.- Wszystko jest na dobrej drodze - zapewniał sam zawodnik.
Dopiero w lipcu udało się uzgodnić szczegóły i piłkarz może podpisać kontrakt z innym klubem. - Tematu Piotra Bronowickiego już nie ma. Jego umowa z klubem została rozwiązana - wyjaśnił Krzyżanowski.
Bronowicki jeszcze we wtorek powinien związać się umową z Górnikiem Łęczna.