Robert Lewandowski przyczynił się do wygranej z zespołem SC Paderborn. Monachijczycy wygrali 3:2, polski napastnik zdobył dwa gole, a także brał udział w trafieniu Serge'a Gnabry'ego. Ten ostatni z kolei podawał Lewandowskiemu, kiedy ten trafiał do siatki.
Niemieckie media podkreślały dobrą grę gównie tych dwóch zawodników. Dwa gole Lewandowskiego pomogły mu również umocnić się na czele klasyfikacji strzelców Bundesligi. Wydaje się, że nasz piłkarz znowu zmierza po koronę króla strzelców niemieckiej ligi. Więcej na ten temat znajdziecie TUTAJ.
Decydujące trafienie wywołało eksplozję na trybunach (TUTAJ możecie zobaczyć bramkę Lewandowskiego). "Nigdy nie będą mnie nudzić bramki Lewego w Bayernie" - napisał Sebastian Mila, były zawodnik reprezentacji Polski, po występie napastnika Bayernu. Sam Lewandowski bez wielkich emocji podszedł do swojego występu.
Na Instagramie zamieścił krótki wpis, który informuje o kolejnych trzech puntach dla Bayernu i dwóch golach do kolekcji. Pod spodem wyczyn Lewandowskiego ocenił Kamil Grosicki, piłkarz West Bromwich Albion i reprezentacji Polski.
Pomocnik również nie potrzebował wiele, żeby pochwalić kolegę z kadry. Zasugerował, że brakuje słów po tak dobrym występie Roberta Lewandowskiego.
Zobaczcie:
CZYTAJ TAKŻE Bundesliga. Robert Lewandowski mknie po tytuł króla strzelców i rekord wszech czasów Gerda Muellera
CZYTAJ TAKŻE Bundesliga. Twitter po meczu Bayern - Paderborn. "Jeden by wszystkimi rządzić"
ZOBACZ WIDEO #dziejesiesporcie: przewrotka sprzed linii pola karnego. Co za strzał!