Feralna dla gospodarzy była 57. minuta. Sergio Busquets kapitalnie zagrał do Nelsona Semedo, Portugalczyk uniknął spalonego, a później było już z górki. Semedo podał do Antoine'a Griezmanna, który z łatwością pokonał bramkarza SSC Napoli.
Do tego momentu FC Barcelona przeważała, ale brakowało jednak klarownych sytuacji. Defensywa SSC Napoli stanowiła monolit, jednak powstała na niej wyraźna rysa. - Jestem rozczarowany, ponieważ popełniliśmy błąd w defensywnie i ukarali nas. Na pewno moglibyśmy zrobić to lepiej - powiedział Gennaro Gattuso (za Goal.com).
- Z taktycznego punktu widzenia, zespół zrobił prawie wszystko. Z tego jestem zadowolony, ale martwi mnie stracony gol. To jedyny żal - przyznał Włoch.
ZOBACZ WIDEO: Odwiedziliśmy bazę reprezentacji Polski na Euro 2020! Zobacz, jak będą mieszkać kadrowicze
W uprzywilejowanej pozycji jest teraz Duma Katalonii. Gennaro Gattuso wierzy jednak, że jego zespół jest w stanie przywieźć korzystny rezultat z Hiszpanii. FC Barcelona przed rewanżem będzie miała dużo więcej problemów niż Napoli.
- Kupimy hełmy i zbroje, będziemy gotowi na bitwę na Camp Nou. Wierzę, że jesteśmy w stanie pokonać Barcelonę - dodał 42-latek.
Rewanżowe spotkanie Napoli z Barceloną odbędzie się 18 marca o godzinie 21.
Czytaj także:
Robert Lewandowski zaczął walkę o Złotą Piłkę (felieton)
Klasa światowa dla Lewandowskiego! Niemcy pieją z zachwytu nad Polakiem