Plotki dotyczące przejścia Jakuba Świerczoka do Legii Warszawa podsycił fakt, że z rozgrywek Ligi Europy został wyeliminowany zespół Polaka Ludogorec Razgrad. Niektórzy uznali, że taka sytuacja ułatwi rozmowy przedstawicielom Legii i zwiększy szanse na przenosiny Świerczoka do Warszawy.
Najprawdopodobniej jednak nic z tego nie będzie. Takiego zdania jest informator portalu sport.se.pl.
"Na dziś nie ma szans na Świerczoka. Tak naprawdę nigdy nie doszło do rozmów między klubami o pieniądzach za ten transfer. Wygląda na to, że Bułgarzy nie chcą go sprzedać. Żeby coś się zmieniło, musiałby przyjść sygnał od Ludogorca, że są gotowi negocjować. A takiego sygnału nie ma" - taką wypowiedź czytamy na łamach wspomnianego serwisu.
Czy doniesienia na temat Świerczoka są równoznaczne z tym, że do Legii nie trafi już żaden nowy zawodnik? Niekoniecznie. Na ten moment trudno jednoznacznie stwierdzić, czy warszawski klub zdoła jeszcze kogoś zakontraktować. Możliwy jest każdy scenariusz.
Czytaj także:
- Brazylia zbroi się na igrzyska olimpijskie. Chce gwiazdorskiego składu
- Manchester United chce uprzedzić PSG. Trwa walka o Kalidou Koulibaly'ego
ZOBACZ WIDEO Prawdziwy test dla trenera Bayernu Monachium? "Będzie jak nawigator, który musi wylądować boeingiem"