- Ważne jest, żeby współpracować z władzami państw, ale nie panikować - powiedział Gianni Infantino podczas kongresu UEFA w Amsterdamie. Prezydent FIFA próbował tonować nastroje w związku z epidemią koronawirusa, która zbiera swoje żniwo również w Europie.
UEFA ze spokojem przygląda się sytuacji. Sekretarz generalny Theodore Theodoridis ogłosił powstanie grupy roboczej, której zadaniem będzie czuwać nad ewentualnymi zmianami w kalendarzu rozgrywek. - UEFA musi na bieżąco reagować na wszelkie zagrożenia - zapowiedział Grek.
Z kolei prezes szwajcarskiej federacji, Dominique Blanc, przestrzegł przed konsekwencjami, jakie może spowodować w futbolu śmiercionośny koronawirus. - Znajdujemy się w sytuacji, która może wstrząsnąć profesjonalną piłką do fundamentów - stwierdził.
W Szwajcarii z powodu zagrożenia chorobą podjęto decyzję o zawieszeniu rozgrywek ligowych co najmniej do 23 marca. Chodzi o wszystkie spotkania w 1. i 2. lidze.
Podczas konferencji prasowej działacze UEFA nie chcieli spekulować na temat czerwcowego Euro 2020. Pojawiają się już głosy, że epidemia koronowirusa może storpedować imprezę, ale ich zdaniem jest zbyt wcześnie na podejmowanie decyzji w tej sprawie.
Zobacz:
Skoki narciarskie. Mistrzostwa świata w lotach niezagrożone. Przygotowania przebiegają zgodnie z planem
Koronawirus. Australia i Bahrajn uspokajają. Włosi wjadą na wyścig F1
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film