Euro 2020. Kowalczyk nie chce Błaszczykowskiego w kadrze. "Nie jedziemy na imprezę rekreacyjną"

Newspix / Michal Nowak / Na zdjęciu: Jakub Błaszczykowski
Newspix / Michal Nowak / Na zdjęciu: Jakub Błaszczykowski

Jakub Błaszczykowski walczy o miejsce w reprezentacji Polski na Euro 2020. Przeciwnikiem jego powołania do kadry jest Wojciech Kowalczyk. Były piłkarz uważa, że szansę na grę powinni otrzymać młodsi zawodnicy.

W tegorocznych meczach PKO Ekstraklasy Jakub Błaszczykowski strzelił trzy gole. Jest on kluczowym piłkarzem Wisły Kraków, a dzięki jego dobrej grze pojawiły się sugestie, by znów został powołany do reprezentacji Polski. Selekcjoner Jerzy Brzęczek nie ogłosił jeszcze listę zawodników, którzy będą do jego dyspozycji na marcowe mecze towarzyskie, ale nie jest wykluczone, że Błaszczykowski znajdzie się na niej.

34-latek walczy o to, by znaleźć się w kadrze na Euro 2020, które mogłoby być ostatnim wielkim turniejem w jego karierze. Przeciwnikiem jego powołania do reprezentacji jest m.in. Wojciech Kowalczyk. - Kuba strzelił ostatnio kilka bramek, z wolnego, z karnych, z piłki stojącej. W reprezentacji Lewandowski nie da mu podejść ani do wolnego, ani do karnego, więc te bramki na Euro odpadają - powiedział w programie "Stan Futbolu".

- Jeśli chcemy jechać na imprezę, by robić wynik, to powołujemy najlepszych młodych, zdolnych. Jeśli nie, to Holendrzy też mogliby powołać Huntelaara, a Szwedzi Ibrahimovicia, a tego nie robią - dodał Kowalczyk.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film

Były reprezentant Polski uważa, że w kadrze nie ma miejsca za zasługi. - Szacunek dla Kuby, po Lewandowskim to jest najlepszy piłkarz ostatniego 10-lecia, nie będę z tym polemizował. Ale nie jedziemy na imprezę rekreacyjną, nie tak, jak to było na tym busie napisane na Euro w Austrii: "bo liczy się sport i dobra zabawa". Nie, to nie jest dobra zabawa. Kiedyś się bawiło, a teraz się gra. Jadą najlepsi - stwierdził.

Kowalczyk jest zdania, że dla Błaszczykowskiego powinien być zorganizowany pożegnalny mecz. Wskazał, że najlepszym wyborem byłoby starcie z Holandią w ramach Ligi Narodów. - Szkoda byłoby teraz robić mu mecz pożegnalny z Finlandią, bo co to za rywal - ocenił Kowalczyk.

Błaszczykowski w kadrze wystąpił w 108 meczach i zdobył 21 goli.

Czytaj także:
Michał Pol: Problemy Juergena Kloppa. Liverpool dopadł kryzys, czy tylko drobna zadyszka?
Transfery. Szykuje się hit w Serie A. Inter Mediolan chce Arkadiusza Milika

Komentarze (23)
avatar
Grzegorz Czernecki
9.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe kogo obchodzi co myśli Kowalczyk hahahaahahah, i tak skończy się to tak jak zawsze, mecz otwarcia, mecz o wszystko, mecz o honor, zresztą ja nie mam zamiaru tego oglądać i po raz kolejn Czytaj całość
avatar
Ari2Ari
8.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A kogo obchodzi, co chce Kowalczyk! Jeszcze większy ekspert niż Majdan. Porażka. 
avatar
Andrzej Gręda
8.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdzie Kowal zarobi na gorzałę jak wywalili Kurskiego? 
avatar
ghjjhkgg
7.03.2020
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
avatar
Pepe2000
7.03.2020
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Z wieloma opiniami Kowalczyka się nie zgadzam i nie uważam jego za jakiegoś eksperta, ale tu przyznaje mu rację. Błaszczykowski ma już swoje lata i forma jego już nie będzie taka, jaka jest pot Czytaj całość