PKO Ekstraklasa. Wisła Kraków - Lech Poznań. Krótka przerwa Jakuba Błaszczykowskiego. "Wszyscy chcą go wyeliminować"

Materiały prasowe / Wisła Kraków / Na zdjęciu: Jakub Błaszczykowski
Materiały prasowe / Wisła Kraków / Na zdjęciu: Jakub Błaszczykowski

W niedzielnym spotkaniu 26. kolejki z Lechem Poznań (1:1) Wisła Kraków musiała sobie radzić bez Jakuba Błaszczykowskiego. - Każda drużyna chce go wyeliminować i bardzo odczuł ostatnie mecze - mówi trener Artur Skowronek.

Biała Gwiazda zagrała z Lechem bez Jakuba BłaszczykowskiegoPawła Brożka, Davida Niepsuja i Alona Turgemana, ale brak "Kuby" w kadrze meczowej był zaskoczeniem - nic nie wskazywało na to, że nie wystąpi przeciwko Kolejorzowi.

- Za nami bardzo intensywny czas, a każda drużyna chce wyeliminować nam to ważne ogniwo. Bardzo odczuł ostatnie mecze - tłumaczy Artur Skowronek.

- Nie chcieliśmy niczego ryzykować, dlatego myślę, że parę dni regeneracji, które dostał, pomoże mu w tym, żeby był w optymalnej dyspozycji na mecz z Piastem Gliwice. Właśnie dlatego nie zagrał z Lechem, żeby był do dyspozycji w następnej kolejce - mówi trener Wisły.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: dopiero marzec, a bramkę roku już znamy? Fenomenalny wolej!

To dobra informacja nie tylko dla Białej Gwiazdy, ale też dla reprezentacji Polski. Błaszczykowski od początku rundy wiosennej jest w dobrej dyspozycji i jeśli będzie zdrowy, to zostanie powołany przez Jerzego Brzęczka na najbliższe mecze towarzyskie z Finlandią (27.03) i Ukrainą (31.03).

Po meczu z Lechem listę poturbowanych piłkarzy Białej Gwiazdy powiększyła się o Lukasa Klemenza i Lubomira Tuptę. Ten pierwszy i tak nie zagra w Gliwicach z powodu kartek.

- Jeszcze trudno mi uczciwie odpowiedzieć na pytanie o ich sytuację. "Lubo" pojedzie na rezonans i mam nadzieję, że jego staw kolanowy będzie cały. Lukasa już wcześniej miał dolegliwości, które teraz odczuł. Myślę, że dobrze mu zrobi ten tydzień. Nie będzie brany pod uwagę na Piast, ale na Legię będzie gotowy - zapewnia Skowronek.

Czytaj również -> Piast nowym wiceliderem
Czytaj również -> Trenerska karuzela wyhamowała

Komentarze (6)
avatar
Szef na worku
9.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"a każda drużyna chce wyeliminować nam to ważne ogniwo. Bardzo odczuł ostatnie mecze " Jak może być inaczej jak już ośmioletnie dzieci w szkółkach uczy się faulować taktycznie. 
avatar
Przemysław Reszka
8.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie chce pokazywać się z rywalami z wyższej półki, żeby nie pokazywać faktycznej formy. Pokazuje klasę z rywalami klasy ŁKS, crakovia itp. 
avatar
werty
8.03.2020
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Ktoś tu raczej ściemnia, nie prościej powiedzieć, że Kuba ma 34lata i nie da rady grać kilku meczów pod rząd. Wydolność organizmu jest diametralnie inna u dwudziestoparolatka niż 34latka z boga Czytaj całość
Livbar
8.03.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Niestety ale oszczędza się na kadrę.