- Mamy wąską kadrę, bo takie niestety było planowanie - mówił rozgoryczony Sergio Busquets. - To prawda, że mamy wąską kadrę, ale osoby odpowiedzialne za to doskonale to wiedziały - dorzucił swoje trzy grosze Ivan Rakitić.
Trudno dziwić się rozgoryczeniu piłkarzy Barcelony. Tuż po meczu z SSC Napoli (1:1), hiszpańskie media alarmowały, że trener Quique Setien na rewanżowe starcie z Włochami będzie miał do dyspozycji 16 piłkarzy, wliczając w to rezerwowego bramkarza Neto oraz Ronalda Araujo, Sergio Akieme oraz Ricky'ego Puiga.
Sergio Busquets i Arturo Vidal będą pauzować za kartki. Mało prawdopodobny jest także występ Arthura Melo. Jak podkreśla dziennik "Marca", Brazylijczyk odczuwa pewien dyskomfort w prawej kostce. "Jego celem jest powrót na mecz z Napoli, jednak w tej chwili jest to nieosiągalne" - czytamy w hiszpańskim dzienniku.
Kolejny problem pojawia się przy Samuelu Umtitim. Francuz przez wiele miesięcy borykał się z kontuzją kolana. Z tego powodu w tym sezonie rozegrał tylko 16 meczów. W ostatnim starciu z Realem Sociedad zabrakło go w kadrze, w niedzielę także nie uczestniczył w treningu Katalończyków.
Zobacz także: Koronawirus paraliżuje sport. Polska kadra czeka na decyzje
Zobacz także: Dariusz Mioduski: Polskie kluby nie potrafią grać w pucharach
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: doznała kontuzji kolana i… Sama je sobie nastawiła!
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)