1 
0:1 u siebie oraz 0:3 na wyjeździe przegrał Tottenham Hotspur w 1/8 finału Ligi Mistrzów z RB Lipsk. Zespół Jose Mourinho pożegnał się tym samym z rozgrywkami.
- Myślę, że mecz wygrał zespół lepszy. Fizyczność, intensywność, kontratak, więcej wygranych pojedynków, drużyna z ławką o wysokiej jakości. Mamy wiele problemów i to jest naprawdę bardzo smutne - skomentował Mourinho po meczu, cytowany przez Sky Sports.
Spory wpływ na wyniki osiągane przez Tottenham Hotspur mają liczne kontuzje. Z powodu urazów z gry wyłączeni są czołowi gracze - Harry Kane, Heung-Min Son oraz Moussa Sissoko.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: kuriozalna sytuacja na meczu rezerw Realu. Bezmyślne zachowanie Rodrygo
- Nie chcę mówić o urazach, ale problemy narastają z powodu kontuzji. Wyobraźcie sobie RB Lipsk bez Sabitzera, Schicka i Wernera. Czy Liverpool chciałby grać bez Salaha, Mane, Hendersona czy Firmino? (...) Każda drużyna na świecie zmagałaby się z problemami przy braku pięciu czy sześciu graczy - wyliczał Jose Mourinho.
- Widziałem błędy. Wiem, dlaczego je popełniliśmy i czemu RB Lipsk zdominowało nas w obu meczach. (...) Musimy być silni, aby poradzić sobie z ograniczeniami, które mamy - ocenił portugalski szkoleniowiec.
W angielskiej Premier League Tottenham Hotspur zajmuje aktualnie 8. miejsce. Podopieczni trenera Jose Mourinho wciąż mają szansę na poprawienie swojej lokaty, ale będzie im o to niezwykle trudno. "Koguty" w ostatnich sześciu meczach (licząc wszystkie rozgrywki) zdobyli tylko dwa punkty - to najgorsza seria Mourinho w karierze.
Czytaj także:
- Bundesliga. Cudowny jak pies. Juergen Klinsmann nie oszukał Krzysztofa Piątka
- Koronawirus w Polsce. Jeden z chorych mógł się zarazić od osoby, która pojechała na mecz Inter - Sampdoria
Czy Tottenham Hotspur zapewni sobie grę w europejskich pucharach? 
