W meczu grupowym Copa de la Superliga w Argentynie pomiędzy zespołami Patronato i San Lorenzo padła bramka, która mogłaby kandydować do nagrody imienia Ferenca Puskasa dla najpiękniejszego gola roku.
W 88. minucie spotkania w Paranie Oscar Romero z San Lorenzo przejął piłkę na własnej połowie i widząc, że bramkarz gospodarzy (Matias Ibanez) wyszedł daleko w pole, zdecydował się na uderzenie z ok. 55 metrów. Chwilę później 27-letni pomocnik mógł cieszył się ze zdobytej bramki.
Reprezentant Paragwaju w pojedynku na Estadio Presbitero Bartolome Grella zanotował dwa trafienia, a jego drużyna zwyciężyła 3:1. Dla Romero jest to pierwszy sezon gry w barwach San Lorenzo. Wcześniej - przez dwa lata - występował w chińskim klubie Shanghai Shenhua FC.
Oscar Romero did something ridiculous for San Lorenzo last night pic.twitter.com/iOORVrCC2K
— Goal (@goal) March 14, 2020
Zobacz:
Ronaldinho wygrał turniej w więzieniu
#dziejesiewsporcie: cóż to był za gol! Kapitalna bomba w Lidze Mistrzów
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: dopiero marzec, a bramkę roku już znamy? Fenomenalny wolej!