Koronawirus. Bundesliga. Bayern przechodzi na "cyber treningi". "Wszyscy musimy sobie jakoś radzić z tą sytuacją"

Getty Images / Sebastian Widmann / Na zdjęciu: piłkarze Bayernu Monachium (Robert Lewandowski na pierwszym planie)
Getty Images / Sebastian Widmann / Na zdjęciu: piłkarze Bayernu Monachium (Robert Lewandowski na pierwszym planie)

Bayern Monachium postanowił za pośrednictwem swojej oficjalnej strony odpowiedzieć na kilka pytań o to, jak wygląda funkcjonowanie klubu w czasie epidemii. - Wszyscy musimy sobie jakoś radzić z tą sytuacją w pozytywny sposób - mówi Hansi Flick.

W tym artykule dowiesz się o:

- W środę o 11 mieliśmy nasz pierwszy "cyber trening", na którym zespół był trenowany zdalnie. Każdy był zmotywowany, każdy dobrze się spisał. To ważne, że mamy ze sobą codzienny kontakt - powiedział Hansi Flick cytowany przez fcbayern.com. - Każdy może zobaczyć trenera na tablecie, więc piłkarze mogą też zobaczyć wszystkie ćwiczenia na transmisji - dodał Niemiec.

- Jeśli chodzi o zespół, musimy teraz przede wszystkim skupić się na utrzymaniu kondycji - skomentował doktor Holger Broich. - Nasz pierwszy "cyber trening" trwał ponad 90 minut i działał naprawdę dobrze. Zawodnicy wyposażeni byli w zegarki rejestrujące wszystkie istotne dane, takie jak choćby tętno.

Prezes Bayernu, Karl-Heinz Rummenigge odniósł się natomiast do tego, czy piłkarze wciąż nie mogliby trenować na obiektach klubu. - Teoretycznie zawodnicy mogliby trenować na Sabener Strasse w małych, cztero bądź pięcioosobowych grupach. Jednak wspólnie ze sztabem postanowiliśmy nie wysyłać ich na treningi - zakomunikował.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film

W Niemczech, w których zarażonych jest już ponad 13 tysięcy osób, wprowadzane są coraz poważniejsze restrykcje. Rummenigge zapewnił, że klub w pełni popiera wszelkie działania rządu. Jednocześnie podkreślił, że część osób wciąż niedostatecznie stosuje się do zaleceń. - Mam wrażenie, że wciąż są ludzie, którzy nie w pełni rozumieją powagę sytuacji - skomentował Niemiec.

Poruszony został również temat finansów klubu. Jak bardzo bolesny okaże się dla nich zastój rozgrywek spowodowany epidemią. Dyrektor finansowy klubu Jan-Christian Dreesen uspokoił jednak, że dobre wyniki finansowe z ostatnich lat powinny pozwolić Bawarczykom wyjść cało z kryzysu. Jednocześnie podkreślił on powagę sytuacji: - Jedno jest już jasne, w krajowym i międzynarodowym futbolu kluby, ligi i stowarzyszenia stoją przed ogromnymi wyzwaniami, aby utrzymać się na powierzchni.

Czytaj także:
Koronawirus storpeduje rynek transferowy? Niemcy wieszczą kryzys
Koronawirus. Ambasador Włoch: Wojciech Szczęsny ma rację!

Komentarze (0)