- Szanuję go oczywiście jako piłkarza. Mesut jest światowej klasy zawodnikiem - zastrzegł Andriej Arszawin w rozmowie z "888 Sport".
Po chwili jednak Rosjanin, który w barwach Arsenalu występował w latach 2009-2013 nie był już tak miły dla niemieckiego zawodnika.
- Jednak dla mnie on zwalnia grę. Wolałbym wykorzystywać innego piłkarza. Mikel Arteta jednak jak widać uważa inaczej i często daje mu grać - powiedział.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zabawa w rodzinie Pogby mogła skończyć się katastrofą
W aktualnym sezonie Oezil rozegrał w Arsenalu 23 spotkania, w których jednak nie błyszczał pod kątem liczb. Zdobył w nich bowiem zaledwie jedną bramkę oraz zanotował trzy asysty.
- Poprawił swoją grę w Arsenalu, ale wciąż w przyszłości nie widzę dla niego miejsca w tym klubie - podkreślił Arszawin.
38-latek odniósł się także do aktualnego składu "Kanonierów". Jego zdaniem problem klubu leży przede wszystkim w defensywie.
- Dla mnie skład Arsenalu jest niezbalansowany. W ofensywie są świetni. Grają bardzo atrakcyjny futbol. Miło się to ogląda. Jednak w defensywie, było tak nawet jeszcze za moich czasów, Arsenal jest słaby. Czasem jest to spowodowane kontuzjami, a czasem nie mają dość doświadczenia. Nie wiem dlaczego to się nie zmienia - diagnozował.
Jednak nie wszystko w Londynie zasługuje zdaniem byłego skrzydłowego na krytykę. Dostrzega on również pewne pozytywy w ostatnich działaniach klubu.
- Wybór Artety jako trenera był dobrą decyzją, ponieważ spędził dużo czasu w Arsenalu i zna ten klub bardzo dobrze. Pracował blisko Arsene'a Wengera i zdobył dzięki temu dużo dobrego doświadczenia. On także szanuje klub i piłkarzy. Odkąd objął Arsenal, jego gra się zmieniła. Może nie za mocno, ale idzie to w dobrą stronę.
Czytaj także:
- UEFA ukarała kluby za mecze w Lidze Mistrzów i Lidze Europy. Tottenham zapłaci za spóźnienie Jose Mourinho
- Premier League. Koronawirus. 150 tys. funtów za opuszczenie domu. Jack Grealish ukarany