Działacze Ruchu Chorzów na klubowej stronie poinformowali, że szybko porozumieli się z piłkarzami pierwszej drużyny oraz trenerami, a także szkoleniowcami Akademii Piłkarskiej na temat obniżenia zarobków do momentu wznowienia treningów.
- Rozumiejąc sytuację spowodowaną wirusem, wraz z trenerami zgodziliśmy się na obniżenie naszych miesięcznych wynagrodzeń. W drużynie była pełna zgodność w tej kwestii. Leży nam na sercu dobro klubu i jego dalsze funkcjonowanie – powiedział kapitan drużyny Tomasz Foszmańczyk, cytowany przez klubowy portal.
- Bardzo doceniam postawę drużyny w tej trudnej dla wszystkich sytuacji. To kolejny krok, który przybliża nas do przetrwania tego okresu. Szacunek dla chłopaków tym większy, że nie trzeba było nikogo prosić, czy namawiać. To ich własna inicjatywa. Dziękuję im za to - dodał prezes klubu Seweryn Siemianowski.
Przypomnijmy, że kilka dni temu klub wsparli kibice wykupując ponad 2500 biletów na mecz ze Ślęzą Wrocław, który oczywiście nie mógł się odbyć. Aktualnie trwa sprzedaż wejściówek na wyjazdową potyczkę z MKS-em Kluczbork. Tutaj do ceny biletu należy doliczyć także cenę za "dojazd". Łącznie koszt wynosi 20 zł. Chorzowianie liczą, że sprzedadzą pełną pulę, jaka miała im przysługiwać pierwotnie na to spotkanie, czyli 1500 wejściówek. Oczywiście biletów będzie można kupić dużo więcej.
Czytaj także:
--> Ruch Chorzów (wirtualnie) pokonał Ślęzę Wrocław. Przy Cichej mają wyobraźnię
--> Wielkie Derby Śląska na Stadionie Śląskim. Komplet widzów, wygrał Ruch, dla Górnika trafił selekcjoner
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film