Piłka nożna. Spór w drużynie Grzegorza Krychowiaka. Władze Lokomotiwu dają przykład piłkarzom
Piłkarze Lokomotiwu Moskwa nie zgodzili się na obniżkę pensji w obliczu pandemii koronawirusa. Taka sytuacja sprawiła, że przykład swoim zawodnikom postanowiły dać osoby zarządzające rosyjskim klubem.
Zawodnicy Lokomotiwu Moskwa przekazali, że chcą zostać przy swoich dotychczasowych pensjach. To wywołało szybką reakcję władz klubu. Jak informuje rosyjski dziennik "Izvestia", prezes Lokomotiwu obciął swoje wynagrodzenie o 40 procent.
Na obniżki przystali też dyrektor, szef skautingu i kierownicy poszczególnych wydziałów. Ich wypłaty będą niższe o co najmniej 25 procent. W tym miejscu warto odnotować, że cięcia pensji nie dotkną zwykłych pracowników klubu z Moskwy.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Piłkarze przeznaczyli fortunę na walkę z epidemią. "Ci wielcy stanęli na wysokości zadania"- Kierownictwo Lokomotiwu wykazuje pełną gotowość na wspieranie klubu w obliczu trudnej sytuacji finansowej, która jest spowodowana pandemią koronawirusa. Trwają negocjacje z zawodnikami w celu obniżenia pensji podczas przerwy w rozgrywkach. Mają odpowiedzieć do wtorku - powiedział informator "Izvestii".
Spór, jaki powstał między kierownictwem rosyjskiego klubu i piłkarzami, może zostać wkrótce zażegnany. Wszystko zależy od tego, w jakim kierunku zmierzą negocjacje. Na razie piłkarze nie wykazali chęci do pomocy władzom w tej trudnej sytuacji, jednak nie można wykluczyć, że wkrótce coś się zmieni.
Czytaj także:
- Zagadkowy wpis Wojciecha Kowalczyka. Rozgrywki powiększone od przyszłego sezonu?
- Smutny dzień dla Pepa Guardioli. Szef Manchesteru City przekazał wyrazy wsparcia