Niska frekwencja w lidze białoruskiej, nowy lider

Getty Images / Stringer/Anadolu Agency  / Na zdjęciu: kibice Bate Borysów
Getty Images / Stringer/Anadolu Agency / Na zdjęciu: kibice Bate Borysów

Za nami 5. kolejka ligi białoruskiej. Frekwencja znów spadła, ale za naszą wschodnią granicą rozgrywki toczą się normalnym tempem.

Osiem spotkań minionej serii obejrzało z trybun stadionów niespełna 2,4 tys. widzów (to o niemal 1,3 tys. mniej niż tydzień temu). Najwięcej kibiców zgromadził sobotni mecz BATE Borysów z Torpedo-BiełAZ Żodino (0:0), na który pofatygowały się 652 osoby.

Przez stratę punktów na obiekcie wicemistrza kraju Torpedo-BiełAZ nie obroniło pozycji lidera i spadło na 3. miejsce. Na szczycie znajduje się teraz FK Słuck, który w piątek wygrał na wyjeździe z Szachtiorem Soligorsk 2:1.

2. lokatę zajmuje FK Witebsk (pokonał 1:0 Dinamo Brześć), a 3. wspomniane wyżej Torpedo BiełAZ. Czołowa trójka ma po 10 pkt.

6. kolejka białoruskiej ekstraklasy zostanie rozegrana w dniach 24-26 kwietnia. Później nastąpi dwutygodniowa przerwa.

Czytaj także:
Testy dla 150 osób na meczu, izolacja. PKO Ekstraklasa chce wrócić pod pełnym nadzorem
Farbowanie włosów nie pomogło. Łzy młokosa i porażka Lecha Poznań w klasyku

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak Cristiano Ronaldo i Georgina Rodriguez trenują na Maderze

Komentarze (1)
avatar
yes
18.04.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szykowali się do Wielkanocy i żony nie chciały puścić na mecze.