Jak podaje "Sky Sports", rozmowy prowadzi dyrektor "The Blues" Marina Granowskaja, a drużynę reprezentuje jej kapitan Cesar Azpilicueta. Zawodnicy mieliby się zgodzić na niewielką, 10-procentową redukcję pensji.
Ostatnio związek zawodowy piłkarzy w Anglii nie zgodził się na obniżkę wynagrodzeń o 30 procent, którą zaproponowały władze Premier League. Sprawa nie została uregulowana systemowo i poszczególne kluby samodzielnie ustalają zasady.
Chelsea stara się pomagać w walce z koronawirusem m.in. przez udostępnienie lekarzom swojego hotelu znajdującego się przy Stamford Bridge.
Trwają też konsultacje dotyczące wznowienia rozgrywek. Aktualnie mówi się, że piłkarze mogliby wrócić do gry 8 czerwca.
Czytaj także:
Testy dla 150 osób na meczu, izolacja. PKO Ekstraklasa chce wrócić pod pełnym nadzorem
Farbowanie włosów nie pomogło. Łzy młokosa i porażka Lecha Poznań w klasyku
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Trudna sytuacja finansowa polskich klubów. Wznowienie rozgrywek rozwiąże sporo problemów