Fortuna I liga: Warta Poznań może dokończyć sezon już na swoim stadionie
Zawieszenie rozgrywek Fortuna I ligi nieoczekiwanie otworzyło przed Wartą Poznań szansę, by jeszcze w tym sezonie wrócić na swój stadion. To realna perspektywa, ale raczej nie na czerwiec.
Jupitery nie są jedyną inwestycją na obiekcie przy Drodze Dębińskiej. Rozebrano tam również starą trybunę, która nie była używana od kilku lat, a od tej samej strony stadionu planowana jest budowa nowej drogi dojazdowej. - Realizacja tych zadań może zaburzyć dzień meczowy. W ostatnich miesiącach intensywnie rozmawiamy z Poznańskimi Ośrodkami Sportu i Rekreacji w tematach infrastrukturalnych. Chcemy, żeby obiekt przy Drodze Dębińskiej był w stanie spełniać wszelkie wymogi licencyjne - nie ukrywa Janicki.
Warta będzie się jednak starać dojść do porozumienia z miastem, by dopasować prace do terminu rozgrywek i spróbować jeszcze zagrać u siebie, co pozwoliłoby jej obniżyć koszty i uniknąć opłat za najem obiektu w Grodzisku Wlkp., na którym występowała jako gospodarz do tej pory.
- Każda osoba w klubie chciałaby, aby powrót na swój stadion odbył się jak najszybciej. Ze względów organizacyjnych, finansowych, ale przede wszystkim marketingowych ten ruch pozwoliłby na dalszy rozwój klubu. Jeżeli tylko pojawi się taka szansa, z pewnością będziemy chcieli z niej skorzystać. Trzymamy rękę na pulsie - przyznał Janicki.
Pod względem czysto sportowym występy poza stolicą Wielkopolski nie wychodzą zespołowi Piotra Tworka źle. W obecnym sezonie rozegrał na obiekcie Dyskobolii dziesięć domowych spotkań, odnosząc siedem zwycięstw, raz remisując i dwukrotnie przegrywając.
Czytaj także:
"Czuję się jak dz... wyd... po jakimś gang bangu" - koszmar GKS Bełchatów w Krakowie
Dwa trofea, duże nadzieje i chłodne pożegnanie Macieja Skorży. Wtedy Zbigniew Drzymała zaczął zwijać futbol w Grodzisku