Jak informowaliśmy w czwartek, Primera Division poprosiła już kluby o listy zawodników i pracowników, którzy przejdą pierwsze testy na koronawirusa od 27 kwietnia. Dopiero po obowiązkowym badaniu piłkarze będą mogli wrócić do indywidualnych treningów. Wznowienie rozgrywek planowano na początku czerwca.
W pomyśle La Ligi pojawiają się bardzo duże przeszkody. Według radia "Cadena SER", przeciwne masowym dostępom do testów dla klubów jest Ministerstwo Zdrowia w Hiszpanii.
"Ministerstwo Zdrowia nie zamierza zmieniać zasad dotyczących przeprowadzania testów na obecność koronawirusa. Zgodnie z ustawą, można jednak je wykonać tylko w przypadku tych piłkarzy, którzy mają objawy choroby" - podkreśla hiszpańskie źródło.
Zgoda na przeprowadzenie testów może być udzielona tylko na podstawie recepty lekarskiej. To może znacznie utrudnić całą procedurę i nie jest wykluczone, że powrót na hiszpańskie boiska się mocno opóźni.
Biorąc pod uwagę kraje europejskie, to właśnie w Hiszpanii pandemia koronawirusa wyrządziła największe krzywdy. Liczba zakażonych osób w Hiszpanii wzrosła do 219 764. Z powodu COVID-19 zmarło 22 524 osób.
Zobacz także: Euro 2020. Maciej Sawicki: Jerzy Brzęczek pozostanie selekcjonerem
Zobacz także: Dawid Błaszczykowski: Sytuacja jest bardzo zła. Musimy walczyć o przetrwanie
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Co dalej z sędziami w piłce nożnej? "Otrzymają specjalny gwizdek i obowiązek zachowania dystansu"