Polski Związek Piłkarzy domaga się uchylenia decyzji PZPN. Złożył wniosek do Ministerstwa

PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: Euzebiusz Smolarek
PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: Euzebiusz Smolarek

Polski Związek Piłkarzy złożył wniosek do Ministerstwa Sportu ws. uchylenia decyzji władz PZPN dotyczącej przedłużenia okresu, po jakim zawodnicy mogą jednostronnie rozwiązać kontrakt w przypadku zwłoki w wypłacie wynagrodzenia.

W tym artykule dowiesz się o:

- Złożenie wniosku do Ministerstwa Sportu poprzedziliśmy rozmowami z zawodnikami i wnioski, jakie płyną z ich strony, są dla nas jasne: piłkarze nie godzą się na takie rozporządzenie. W ciągu 24 godzin zebraliśmy poprzez ankietę blisko pół tysiąca opinii od zawodników zarówno z Ekstraklasy, jak i niższych lig. Ich opinia jest jasna - powiedział prezes PZP Euzebiusz Smolarek cytowany przez oficjalną stronę związku.

Cała afera spowodowana jest nowymi regulacjami wprowadzonymi przez PZPN, które w założeniu miały pomóc klubom przetrwać kryzys wywołany przez pandemię koronawirusa.

Pod koniec marca PZPN stworzył bowiem program pomocy polskiej piłce, którego wartość ma wynosić 116 milionów złotych. Jednym z punktów programu jest przedłużenie okresu, jaki odczekać będzie musiał zawodnik, który nie otrzymywałby wynagrodzenia na czas. Dotychczas jednostronne rozwiązanie kontraktu nastąpić mogło, gdy zwłoka wynosiła dwa miesiące. W sezonach 2019/20 oraz 2020/21 termin ten jednak miałby być wydłużony do czterech miesięcy.

ZOBACZ WIDEO: Powrót PKO Ekstraklasy namiastką normalności. "Piłka nożna ma duży oddźwięk w społeczeństwie"

"Wybrane rozwiązania i sposób ich regulacji ewidentnie naruszają prawa piłkarzy. Dodatkowo tryb wprowadzenia zmian bez zachowania jakiegokolwiek trybu konsultacji w dialogu społecznym sprawia, że Polski Związek Piłkarzy zaskarżył Uchwałę Komisji ds. Nagłych Polskiego PZPN nr 11/2020 z 8 kwietnia 2020 roku i zawnioskował do Ministerstwa Sportu o jej całościowe uchylenie" - możemy przeczytać na stronie PZP.

Piłkarze obawiają się, że nowe regulacje spowodują jedynie wzmocnienie złych zachowań dotyczących braku wypłat w terminie. Co więcej, nowe regulacje niejako kłócą się z tym, co mówi FIFA.

– W wymiarze międzynarodowym kwestia skutków opóźnienia w zapłacie wynagrodzenia zawodnikom przez kluby jest regulowana odpowiednim artykułem Regulaminu FIFA dotyczącego Statusu Zawodników i Transferów. Zgodnie z jego treścią w przypadku klubu, który bezprawnie nie wypłaci zawodnikowi co najmniej dwóch miesięcznych pensji w wyznaczonym terminie, uznaje się, że zawodnik będzie miał uzasadniony powód do rozwiązania umowy - stwierdził Smolarek.

W dalszej części podkreślono jednak, że regulacja ta dotyczy przede wszystkim sytuacji, w której zawodnik i klub pochodzą z różnych krajów.

Czytaj także:
PKO Ekstraklasa. Janusz Gol nie jest już kapitanem Cracovii. "To brak szacunku i odpowiedzialności"
Piłka nożna. Krzynówek zabrał głos ws. Brzęczka. "Mecze w Lidze Narodów nie będą żadną weryfikacją"

Komentarze (3)
avatar
normalny kibic
29.04.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Komentarz usunięty 
Waldi73
29.04.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tym ciapciakom co kompromitują polskie kluby to nic nie powinni płacić. Co najwyżej na słynne waciki. 
avatar
aust
28.04.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Absolutnie nie wolno zaakceptowac pomyslu PZPN. Jezeli klub nie placi to nie ma gry.