Transfery. Rafał Gikiewicz opuści Union Berlin. Bramkarz chce zostać w Niemczech

Getty Images / Matthias Kern/Bongarts / Na zdjęciu: Rafał Gikiewicz
Getty Images / Matthias Kern/Bongarts / Na zdjęciu: Rafał Gikiewicz

W czwartek oficjalnie ogłoszono, że Rafał Gikiewicz po zakończeniu sezonu pożegna się z Unionem Berlin. 32-latek zapowiedział, że chciałby pozostać w Niemczech.

30 czerwca wygaśnie kontrakt Rafała Gikiewicza z 1.FC Union Berlin. Polski bramkarz nie porozumiał się z klubem w sprawie nowej umowy i będzie musiał poszukać nowego pracodawcy.

"Bild" poinformował, że Gikiewicz poprosił ostatnio klub o podwyżkę, a także o dwuletni kontrakt. Miał go martwić fakt, że zawodnicy z ławki rezerwowych zarabiają więcej niż on.

- Po tym jak nie byliśmy w stanie osiągnąć porozumienia podczas przedłużających się negocjacji, postanowiliśmy zmienić podejście - powiedział dyrektor sportowy Unionu, Oliver Ruhnert.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus przewartościował piłkarskie kontrakty. "Futbol jest przepłacony, ale to prawo rynku"

Gikiewicz chciałby zostać w Niemczech, m.in. z uwagi na swoje dzieci. Mówi się, że zainteresowanie polskim bramkarzem wyraziło występujący na drugim poziomie rozgrywek Hamburger SV.

Niemieccy dziennikarze zastanawiają się, kto mógłby zastąpić Gikiewicza w bramce Unionu. Rezerwowy Moritz Nicolas nie zaliczył jeszcze ligowego debiutu, natomiast trzeci bramkarz klubu - Jakob Busk, nie występował od dwóch lat.

Czytaj także:
Bundesliga. Robert Lewandowski nie oszczędzał się na kwarantannie. Co za mięśnie!
Juergen Klopp wspomina mistrzowskie tytuły z Borussią Dortmund. "Byłem największym głupkiem"

Źródło artykułu: