Wraz z końcem kwietnia światło dzienne ujrzała informacja, że Rafał Gikiewicz nie przedłuży wygasającego z końcem sezonu kontraktu z Unionem Berlin. Wiadomość tę potwierdził zarówno klub jak i zawodnik.
Odejście Polaka oznacza, że między słupkami klubu ze stolicy Niemiec powstała poważna wyrwa. Berlińczycy latem będą zmuszeni rozglądać się za nowym golkiperem.
Zdaniem niemieckich mediów, faworytem do zastąpienia Gikiewicza jest Jeroen Zoet.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Jan Tomaszewski o powrocie PKO Ekstraklasy. "Musimy grać bez publiczności. Kluby nie padną"
Holender w ostatnim czasie reprezentował barwy FC Utrecht, do którego był wypożyczony z PSV Eindhoven. Przez lwią część kariery był jednak związany z tym drugim klubem, do którego trafił już jako 15-latek.
Zoet ma na koncie 277 występów w Eredivisie, w których dokładnie 100 razy zachowywał czyste konto.
Union jednak nie jest jedynym klubem zainteresowanym usługami Zoeta. Zdaniem Sky Germany również lokalny rywal - Hertha, bacznie monitoruje sytuację Holendra. Atutem w walce o zakontraktowanie 29-latka będzie bez wątpienia fakt, że jego kontrakt z PSV wygasa w przyszłym roku. Najbliższe okienko będzie zatem najprawdopodobniej ostatnią szansą na zarobek dla klubu z Eindhoven.
Czytaj także:
Bundesliga. Młody talent Bayernu pod wrażeniem Lewandowskiego. "Jest nie do zatrzymania"
PKO Ekstraklasa. Aleksandar Vuković chwali piłkarzy Legii Warszawa. "Zrezygnowali z naprawdę dużych pieniędzy"