Jak informuje football-italia.net, Andrea Rinaldi w piątek źle się poczuł i został przewieziony do szpitala w Varese, gdzie trafił na oddział intensywnej opieki medycznej. Stwierdzono u niego pęknięcie tętniaka w mózgu.
Lekarze stan niespełna 20-letniego piłkarza określają jako bardzo poważny, a ich rokowania nie są dobre. Medycy zdementowali wiadomości o jego śmierci i zapewnili, że robią wszystko, by uratować życie młodego zawodnika.
Pomocnik jest obecnie wypożyczony do grającego w Serie D (czwarty poziom rozgrywkowy we Włoszech) klubu Legnano. Tam w tym sezonie rozegrał 25 spotkań, w których strzelił jedną bramkę i zaliczył jedną asystę.
Macierzystym klubem Rinaldiego jest Atalanta Bergamo, w której zaczynał karierę w młodzieżowych drużynach. Nigdy nie przebił się jednak do pierwszego zespołu uczestnika obecnej edycji Ligi Mistrzów.
Czytaj także:
Bundesliga. Christian Seifert: Wznowienie sezonu jest w tej chwili niezagrożone
Transfery. Arkadiusz Milik może być bohaterem wielkiej wymiany i zostać w Serie A. Inter Mediolan wchodzi do gry
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)