Bundesliga. Grali Polacy. Bardzo dobry mecz Piszczka, Piątek nie mógł się wykazać

PAP/EPA / Alexandre Simoes / Na zdjęciu: Łukasz Piszczek przy piłce
PAP/EPA / Alexandre Simoes / Na zdjęciu: Łukasz Piszczek przy piłce

W pierwszych meczach po wznowieniu rozgrywek Bundesligi zagrali dwaj Polacy - Łukasz Piszczek i Krzysztof Piątek. Pierwszy z nich grał bardzo solidnie, drugi nie miał szans na zdobycie gola. Pojawiły się oceny za ich grę.

Łukasz Piszczek zagrał od pierwszej minuty w barwach Borussii Dortmund  w derbowym starciu z Schalke 04 Gelsenkirchen. Polak występował z opaską kapitańską, a jego zespół grał bardzo pewnie i wygrał aż 4:0, dzięki czemu umocnił się na pozycji wicelidera Bundesligi. Były reprezentant naszego kraju za 90 minut gry otrzymał od portalu whoscored.com ocenę 7,3. To druga najwyższa z tercetu obrońców BVB - lepsza od Matsa Hummelsa (7,1), ale niższa od Manuela Akanjiego (7,4).

Z kolei portal SofaScore przyznał Polakowi notę 7,1, najniższą z całej trójki defensorów BVB.

Piszczek zanotował 66 podań, z czego 57 było celnych. To dało 86 proc. skuteczności jego zagrań. Wygrał też dwa pojedynki powietrzne, dwa razy przejął piłkę i zanotował cztery wybicia. Ponadto Polak bardzo dobrze ustawiał się i krył Amine'a Harita i Bastiana Oczipkę, którzy starali się szarżować jego stroną.

ZOBACZ WIDEO: Jaka sytuacja panuje w klubie Krzysztofa Piątka? Asystent Jerzego Brzęczka: "Krzysiek cierpi"

Obrońca Borussii Dortmund zarobił też żółtą kartkę w 72. minucie za zagranie ręką.

Krzysztof Piątek przesiedział większość wyjazdowego meczu Herthy Berlin z TSG 1899 Hoffenheim na ławce rezerwowych. Polski napastnik pojawił się w 78. minucie, zmieniając Vedada Ibisevicia, autora jednego z goli. W momencie wejścia Piątka na tablicy wyników było 3:0 dla drużyny ze stolicy Niemiec i wynik ten nie zmienił się do końca meczu.

Polak otrzymał notę od redakcji whoscored.com 6,2, a od SofaScore 6,5. W ciągu 12 minut gry pięć razy podawał piłkę, za każdym razem zagrywał celnie. Jedno z podań statystycy określili jako kluczowe. W doliczonym czasie, po jego podaniu, Arne Maier ostemplował słupek bramki Hoffenheim.

Piątek wygrał dwa pojedynki powietrzne, ale dwa razy stracił piłkę. Raz przyłapano go na pozycji spalonej.

Grafika za SofaScore:com:

Czytaj też:
Piątek z deszczu pod rynnę?
Skandal w Dortmundzie

Komentarze (2)
Ralph Kopcewicz
17.05.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie podali przy statystykach Piszczka....jaki ma totalny dochod pod stolem za sprzedaz/ustawianie spotkan....Sprawa w PL,wyrok sadu z 2016 ,przez to juz przeszedl,jak tam na zachodzie Panie Pis Czytaj całość
Ralph Kopcewicz
17.05.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Piszczek ...juz swobodny,pelna wolnosc,po aferze korupcyjnej jeszcze jak gral w PL,sad w Krakowie dal mu 3 lata wiezienia w zawieszeniu,100.000 pln grzywny,wyrok prawomocny z 2016,sprawa sie za Czytaj całość