Bundesliga to pierwsze duże europejskie rozgrywki, które zostały wznowione po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa.
Spotkania rozgrywane są za zamkniętymi drzwiami, z zachowaniem środków ostrożności - piłkarze nie mogą chociażby świętować wspólnie strzelenia bramki.
- Oglądałem Bundesligę i wyglądało to kiepsko. Możesz usłyszeć obelgi i zatracić intymność wspaniałych chwil na boisku - powiedział Luis Enrique w rozmowie z BBC.
ZOBACZ WIDEO: Dosadna opinia na temat startu Bundesligi. "Fatalnie to wygląda"
- Gra bez kibiców jest smutniejsza niż taniec z siostrą - skomentował hiszpański szkoleniowiec.
Jednocześnie Enrique podkreślił, że rozumie, dlaczego mecze muszą aktualnie odbywać się bez udziału publiczności i zachowaniem dystansu społecznego.
- Chociaż jest to spektakl zupełnie inny niż z kibicami, może pomóc nam spędzić czas w trakcie lockdownu i przejść przez to - zakończył.
Czytaj także:
- Mariusz Stępiński o powrocie do gry Serie A: Nikt nic nie wie do końca
- Premier League. Gigantyczne straty Manchesteru United. Padły konkretne liczby