Choć starcie Borussii Dortmund z Bayernem Monachium zapowiadane było przede wszystkim jako starcie dwójki supersnajperów w osobach Roberta Lewandowskiego oraz Erlinga Haalanda, to jednak żadnemu z nich nie udało się wpisać na listę strzelców. O wyniku przesądziła bramka strzelona przez Joshuę Kimmicha, który w 43. minucie efektownym lobem pokonał Romana Burkiego.
Mimo braku powiększenia swojego dorobku strzeleckiego Lewandowski ma jednak powody do świętowania. Jego Bayern na sześć kolejek przed końcem sezonu ma siedem punktów przewagi nad drugą Borussią.
Niemieckie media są przekonane, że takiej przewagi Bawarczycy już nie roztrwonią (więcej TUTAJ). Sam Lewandowski natomiast na Instagramie skomentował triumf swojej drużyny wymownym "One step closer" - "Jeden krok bliżej".
Czytaj także:
- Bundesliga. Borussia - Bayern. Z dużej chmury mały deszcz. Robert Lewandowski i Erling Haaland nie błyszczeli na boisku
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Robert Lewandowski założył maseczkę i... popełnił błąd. Celowo