Nieoficjalnie: Marcin Bułka miał poważny wypadek. Bramkarzowi nic się nie stało

Materiały prasowe / psg.fr / Na zdjęciu: Marcin Bułka
Materiały prasowe / psg.fr / Na zdjęciu: Marcin Bułka

Według nieoficjalnych informacji poważny wypadek w nocy z 27 na 28 maja miał bramkarz PSG, Marcin Bułka. Do zdarzenia miało dojść w pobliżu rodzinnego Wyszogrodu. Lamborghini młodzieżowego reprezentanta Polski zostało mocno rozbite.

Jak na razie nie wiadomo, co było przyczyną wypadku. Według wstępnych i nieoficjalnych doniesień Marcin Bułka nie odniósł poważnych obrażeń. Do zdarzenia miało dojść około północy.

Polski bramkarz jest obecnie związany z Paris Saint Germain. W 2019 roku podpisał z PSG dwuletni kontrakt. W barwach klubu z Paryża 20-latek zadebiutował w sierpniu ubiegłego roku w wygranym meczu z FC Metz (2:0). W sezonie 2019/2020 zdobył z kolegami z drużyny mistrzostwo kraju.

O wypadku Bułki poinformował na Facebooku "Kanał Sportowy", a na Twitterze dziennikarz Maciej Turski.

"Podobno wyszedł bez widocznych obrażeń. Po zdarzeniu stał obok rozbitego wozu, rozmawiał z ludźmi" - napisał Turski.

Czytaj także:
Bayern nie ma rywala w Bundeslidze
Lewandowski zakpił z kibiców Borussii

ZOBACZ WIDEO: #dziejsięwsporcie: co za przyjęcie piłki przez młodego Ukraińca! Nagranie podbija internet

Źródło artykułu: