3 
Skontaktowaliśmy się z prof. Januszem Filipiakiem w związku ze słowami, które po niedzielnym meczu 27. kolejki PKO Ekstraklasy z Jagiellonią Białystok wypowiedział trener Michał Probierz. - Przegraliśmy piąty mecz z rzędu. Zastanawiam, czy ja jestem jeszcze w stanie czegoś nauczyć tych zawodników i ich zmotywować. Będę rozmawiał na ten temat z profesorem Filipiakiem - stwierdził opiekun Pasów.
Dopytany przez nas, czy ma na myśli dymisję, odpowiedział: - Jestem trenerem, który zawsze walczy, a profesor dwa razy wsparł mnie w trudnych momentach. Ale zastanawiam się, czy mogę tych zawodników czegoś nauczyć i ostatnio widzę, że jest coraz trudniej. Na pewno przeprowadzę z profesorem dłuższą rozmowę.
Szkoleniowiec Cracovii sprawiał wrażenie zrezygnowanego, ale do jego rezygnacji nie dojdzie. - Nie ma tematu odejścia trenera Michała Probierza z Cracovii - przekazał nam w poniedziałek prezes Filipiak. Sam szkoleniowiec w poniedziałek był poza zasięgiem ze względów osobistych.
ZOBACZ WIDEO: Zrobimy sobie w Polsce "drugie Bergamo"? "We Włoszech wszystko zaczęło się od meczu piłki nożnej!"
Probierz cieszy się dużym zaufaniem właściciela klubu i dotąd mógł liczyć na jego wsparcie w kryzysowych sytuacjach. Cracovia źle zaczęła sezony 2017/18 i 2018/19, ale Filipiak nie myślał o rozstaniu z doświadczonym szkoleniowcem.
Wręcz przeciwnie, wzmacniał jego pozycję i mówił, że prędzej wymieni zawodników niż trenera, którego obdarzył szerokimi kompetencjami. W styczniu 2019 roku mianował go nawet wiceprezesem klubu - to sytuacja bez precedensu w polskiej piłce.
Probierz prowadzi Cracovię od czerwca 2017 roku i w tym czasie klub już dwukrotnie przedłużał kontrakt ze szkoleniowcem i to na długo przed wygaśnięciem umowy. Aktualna ma obowiązywać do czerwca 2021 roku.
Porażka z Jagiellonią była piątą ligową Cracovii z rzędu. Za kadencji Probierza Pasy nie były w takim kryzysie, a sam trener po raz ostatni taką serię miał w swoim debiutanckim sezonie (2006/07) w ekstraklasie jako trener Widzewa Łódź.
Pięć porażek z rzędu sprawiło, że krakowianie spadli z drugiego na czwarte miejsce. Po 22. kolejce Pasy były wiceliderem z takim samym dorobkiem co Legia Warszawa (42), a teraz ich strata do lidera wynosi 12 punktów.
Z drugiej strony Cracovia wciąż ma dużą szansę na pierwszy od 1952 roku medal mistrzostw Polski i nadal jest w grze o triumf w Pucharze Polski. Tych rozgrywek krakowianie jeszcze nigdy nie wygrali. W półfinale zmierzą się z Legią Warszawa.
Czy Cracovia awansuje do europejskich pucharów? 
