20-letni Joao Felix mógł występować w Premier League, ale Atletico Madryt nie zgodziło się sprzedać portugalskiego napastnika za kwotę 150 mln euro - dowiedział się portal goal.com. Sensacyjna oferta od jednego z angielskich zespołów (nazwy nie ujawniono) miała wpłynąć do klubu z Madrytu na początku sezonu 2019/20.
Atletico, które podpisując kontrakt z Portugalczykiem uprzedziło ruch Realu Madryt, Juventusu Turyn i Manchesteru City, w najbliższych latach nie zamierza pozbywać się wschodzącej gwiazdy światowego futbolu.
Felix w tym sezonie La Liga rozegrał 21 meczów w La Liga, w których strzelił sześć bramek. W Portugalii i Hiszpanii nie brakuje jednak głosów, że 20-latek byłby jeszcze na wyższym poziomie, gdyby... występował w Realu.
- Joao Felix jest świetnym piłkarzem. Nie chciałbym wzbudzać żadnych kontrowersji, ale nie jestem pewien, czy styl gry Atletico jest dla niego najlepszy. Diego Simeone jest znakomitym trenerem, jego drużyny są bardzo silne, lecz Felix nie wydaje się być idealnym graczem w tej układance - ocenił Carlos Carvalhal, szkoleniowiec Rio Ave.
Carvalhal dodał, że to nie jest krytyka pracy Simeone, ale uważa, że Felix szybciej rozwinąłby się piłkarsko w ekipie Królewskich. - To "małżeństwo" nie jest najlepsze - podsumował pobyt Joao w Atletico.
Zobacz:
La Liga. Jaki jest problem Joao Felixa? Rafael Van der Vaart nie ma wątpliwości
Poważny kryzys w związku Joao Felixa. Piękna blondynka podejrzewa go o romans
ZOBACZ WIDEO: Wraca liga rosyjska. Grzegorz Krychowiak: Mam ogromne zaufanie do ludzi, którzy dali nam zielone światło