Grzegorz Klejman: PZPN może wszystko

Właściciel ŁKS Łódź, Grzegorz Klejman zapowiada, że sprawa licencji dla łódzkiego klubu nie jest jeszcze zakończona. Klejman liczy na PZPN, który jego zdaniem może wszystko - czytamy na łamach Przeglądu Sportowego.

Grzegorz Klejman nie ukrywa, że jest bardzo zawiedziony postawą Komisji Odwoławczej ds. Licencji, która miała się zająć we wtorek, już po raz czwarty, sprawą licencji ŁKS na grę w ekstraklasie. Komisja natomiast na swym posiedzeniu zajęła się jedynie sprawą GKS Jastrzębie.

Sprawa ŁKS była jednym z punktów obrad, jednak ostatecznie nie została wzięta pod uwagę, co dla łodzian oznaczało podtrzymanie decyzji o degradacji do I ligi. ŁKS pozostanie zatem na ostatnim miejscu w ekstraklasie, na które został automatycznie przesunięty po nieprzyznaniu licencji.

Klejman nadal wierzy w to, że jego zespół, mimo kilku niekorzystnych decyzji, zagra w ekstraklasie. Właściciel łodzian nie ma zamiaru składać broni i już zapowiada, że będzie starał się udowodnić szereg błędów, jakie popełniła Komisja Odwoławcza ds. Licencji.

- Pojawiły się informacje o tym, że sprawa nie jest zakończona. PZPN może wszystko. Może ponownie zebrać się Komisja ds. Nagłych i wybrać nowych członków Komisji Licencyjnej. W czwartek w Warszawie będziemy starali się udowodnić, że Komisja Odwoławcza popełniła szereg proceduralnych błędów - mówi Klejman.

Komentarze (0)