Wybory prezydenckie 2020. Włodzimierz Lubański popiera Trzaskowskiego i krytykuje Dudę. "Był bardzo agresywny"

East News / MAREK LASYK/REPORTER / Na zdjęciu: Włodzimierz Lubański
East News / MAREK LASYK/REPORTER / Na zdjęciu: Włodzimierz Lubański

Włodzimierz Lubański publicznie ogłosił, że w drugiej turze wyborów prezydenckich zagłosuje na Rafała Trzaskowskiego. W rozmowie z nami wyjaśnił, dlaczego poprze obecnego prezydenta Warszawy. Skrytykował także Andrzeja Dudę.

[tag=8537]

Włodzimierz Lubański[/tag] oficjalnie zadeklarował, że poprze Rafała Trzaskowskiego w drugiej turze wyborów na prezydenta RP. Filmik z wypowiedzią legendarnego piłkarza obiegł polski internet. - Była sytuacja taka, że zadano mi pytanie, na kogo będę głosował. To nie była prośba, tylko zadano mi pytanie i ja odpowiedziałem - mówi w rozmowie z WP SportoweFakty.

- Zawsze grałem w drużynie, która łączyła Polaków. Dzisiaj jest wiele nieporozumień w polityce i niejasności. Ja w tych wyborach oddam głos na Rafała Trzaskowskiego, który chce nas łączyć - powiedział na nagraniu. Więcej o nim TUTAJ.

Lubański uważa, że Trzaskowski jest zdecydowanie lepszym kandydatem na urząd prezydenta Polski. - Zależy mu na równości, jedności i braku dyskryminacji, co podzielam. Ja grałem w drużynie, która łączyła Polaków i na jedności mi zależy - stwierdza.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalna sztuczka Lewandowskiego na treningu Bayernu!

Jego zdaniem Andrzej Duda w swoich wystąpieniach mocno zaznaczał podział Polaków i eliminował niektóre grupy społeczne. - Nie tylko w ostatnich wypowiedziach był bardzo agresywny, dzielił Polaków. Dlatego zwróciłem uwagę na to, że jako sportowiec, grając w reprezentacji kraju, graliśmy dla wszystkich Polaków. A u niego podział był za bardzo widoczny we wszystkich wypowiedziach - tłumaczy nam Lubański.

Na co dzień legendarny gracz naszej reprezentacji mieszka w Belgii. Jednak w rozmowach ze znajomymi unika kwestii polityki polskiej, belgijskiej czy międzynarodowej. - Tutaj rozmawiam z Polakami, których spotykam i my na tematy polityczne nie rozmawiamy. Raczej mówimy o sprawach sportowych - podkreśla.

W pierwszej turze zagłosował bez problemu w konsulacie Brukseli, chociaż wszelkie informacje i dokumenty przyszły niemalże na ostatnią chwilę. - Rzeczywiście, bardzo długo czekaliśmy na wszystkie dokumenty do głosowania. Po prostu w ostatniej chwili dojeżdżaliśmy do konsulatu. Za późno nam to wszystko dostarczono - ocenia.

Polonia w Belgii chętnie komentuje tegoroczne wybory prezydenckie, ale belgijskie media mało uwagi poświęcają tematowi. - W dziennikach, w telewizji nie widzę jakiegoś dużego zainteresowania. W środowisku polonijnym jest to widoczne. Ludzie pytają, gdzie można głos oddać, gdzie są otwarte konsulaty, itd. Zatem jeżeli chodzi o Polaków mieszkających w Belgii, to zainteresowanie jest duże - opowiada nam Lubański.

Przypomnijmy, że Lubański już wcześniej angażował się w politykę. W 2010 r. został członkiem komitetu poparcia Bronisława Komorowskiego, który startował na prezydenta RP i te wybory wygrał.

Druga tura wyborów prezydenckich już 12 lipca.

***

Włodzimierz Lubański to 75-krotny reprezentant Polski, strzelił aż 48 goli. Grał m.in. w Górniku Zabrze, z którym wystąpił w 1970 roku w przegranym finale Pucharu Zdobywców Pucharów.

Czytaj też:
Komu kibicują kandydaci na prezydenta?
Zimoch krytykuje Dudę

Źródło artykułu: