La Liga. Gareth Bale znów krytykowany. Naraził się na kpiny ze strony kibiców

Getty Images / Denis Doyle / Na zdjęciu: Gareth Bale
Getty Images / Denis Doyle / Na zdjęciu: Gareth Bale

Gareth Bale w ostatnim meczu przeciwko Deportivo Alaves (2:0) znów podpadł kibiców. Użył maseczki po to, by zasłonić sobie oczy i sugerował, że śpi. Tym samym naraził się na kpiny ze strony kibiców.

W tym artykule dowiesz się o:

Gdy Gareth Bale w 2013 roku zamieniał Tottenham Hotspur na Real Madryt, był jedną z największych gwiazd futbolu. Obecnie Walijczyk w niczym nie przypomina piłkarza, który kilka lat temu dominował na boisku i wraz z Cristiano Ronaldo oraz Karimem Benzemą tworzył zabójczy ofensywny tercet. W ostatnich czterech meczach Królewskich Bale był tylko rezerwowym.

W piątkowym starciu z Deportivo Alaves Bale nie wszedł na boisko, ale jego zdjęcie z trybun obiegło świat. Ten wykorzystał maseczkę do zasłonięcia oczu i sugerował, że śpi. Fani zaczęli kpić z zawodnika Realu, który tygodniowo dostaje wypłatę w wysokości 350 tysięcy euro.

"Dostaje za to 15 milionów euro rocznie", "gra w golfa, ośmiesza własny klub i ma wszystko gdzieś" - cytuje internautów portal rt.com. Kibice Realu są wściekli i domagają się odejścia zawodnika z Realu. Działacze też chętnie pozbyliby się Walijczyka, ale problemem są jego wysokie wymagania finansowe, którym nie są w stanie sprostać inne kluby.

Bale w tym sezonie dla Realu rozegrał 20 meczów, w których strzelił trzy bramki i zaliczył dwie asysty. Od czasu powrotu do gry po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa Bale wystąpił tylko w dwóch spotkaniach, a na boisku łącznie przebywał przez 100 minut.

Czytaj także:
Polski produkt eksportowy. Bramkarze na światowym poziomie - to nam się udało
Operacja Lizbona. Bayern i Lipsk chcą wygrać Ligę Mistrzów, bo "łatwiej już nie będzie"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: fatalna interwencja bramkarza i gol Polaka w lidze kazachskiej

Źródło artykułu: