EBL. Anwil Włocławek ma plan B. Są konkrety ws. gry w FIBA Europe Cup

Materiały prasowe / Andrzej Romański / Energa Basket Liga / Na zdjęciu: koszykarze Anwilu Włocławek
Materiały prasowe / Andrzej Romański / Energa Basket Liga / Na zdjęciu: koszykarze Anwilu Włocławek

Przedstawiciele Anwilu Włocławek poinformowali, że w przypadku braku awansu do Basketball Champions League, zespół będzie rywalizował w fazie grupowej FIBA Europe Cup. Odpowiednie formalności zostały już dopełnione.

W tym artykule dowiesz się o:

Celem numerem jeden jest jednak gra w fazie grupowej Basketball Champions League. We Włocławku bardzo mocno liczą na to, że zespołowi Dejana Mihevca uda się przebrnąć przez dwustopniowe eliminacje.

Władze FIBA poinformowały w minionym tygodniu o trybie rozgrywania meczów eliminacyjnych. Anwil Włocławek znalazł się w gronie zespołów rozstawionych. To oznacza, że we decydujące spotkanie w obu rundach będzie rozgrywać we własnej hali.

Włocławianie w I rundzie kwalifikacji mogą trafić na: BC Dnipro, Belfius Mons Hainaut, London Lions i Sporting CP. Mecze odbędą się 15 i 18 września. Druga runda zaplanowana jest na 22 i 25 września. Tam Anwil może trafić na m.in. Bakken Bears, Tsmoki Mińsk, Cluj czy Hapoel Tel Awiw.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Liverpool nie może świętować tytułu z kibicami. Piłkarze zrobili więc to!

"Jeśli nie BCL, to FIBA Europe Cup"

Klub z Włocławka poinformował, że w przypadku braku awansu do Basketball Champions League, zespół będzie rywalizował w fazie grupowej FIBA Europe Cup. Odpowiednie formalności zostały już dopełnione. To zgodne z polityką obecności drużyny na arenie międzynarodowej. Na tym bardzo zależy firmie ANWIL S.A., która już od... 25 lat współpracuje z KK Włocławek.

"ANWIL S.A. jest strategicznym sponsorem klubu od ponad dwóch dekad. W tym czasie zespół odnosił swoje największe sukcesy, w tym trzy mistrzostwa Polski (2003, 2018, 2019). Dzięki mecenasowi firmy ANWIL "Rottweilery" wróciły także do europejskich pucharów i zamierzają ugruntować swoją pozycję w Europie na dłużej" - czytamy w komunikacie włocławskiego klubu.

Początek przygotowań. Trwa budowa składu

Poniedziałek jest pierwszym dniem przygotowań Anwilu Włocławek do sezonu 2020/2021. Na miejscu jest już trener Dejan Mihevc, który poprowadzi trening z udziałem polskich zawodników. W zajęciach wezmą udział także grupa młodszych graczy TKM-u Włocławek i przyjezdnych z Polski, z których trener Mihevc wybierze kilku do zespołu.

"Pozostali zawodnicy będą dojeżdżali cyklicznie. Przemysław Zamojski przebywa obecnie w Czechach na turnieju 3x3 i we Włocławku stawi się za kilka dni. W niedzielę z Chorwacji przyjedzie także Ivica Radić. Przybycie Walerija Lichodieja i Tre Bussey’a jest z kolei uzależnione od pokonania szeregu przeszkód logistycznych w związku z trwającą pandemią" - informują przedstawiciele KK Włocławek.

W składzie Anwilu jest zakontraktowanych siedmiu koszykarzy: Krzysztof Sulima, Andrzej Pluta junior, Adrian Bogucki, Tre Bussey, Walerij Lichodiej, Ivica Radić i Przemysław Zamojski. Trwają negocjacje z kolejnymi zawodnikami. Także z Michałem Sokołowskim, choć ten - według naszych informacji - poprosił klub o więcej czasu do namysłu (17/18 lipca).

"Klub jest także oczywiście w kontakcie z Michałem Sokołowskim, który decyzję co do swojej przyszłości ma podjąć w ciągu kilku dni" - donosi włocławski klub.

EBL. Stelmet Enea BC. Filip Put: Przemyślany skok na głęboką wodę [WYWIAD]
EBL. Adrian Bogucki: Po słowach Jasińskiego zrezygnowałem ze Stelmetu [WYWIAD]
Szaleństwo w Lublinie. Rośnie nowa potęga w PLK. Prezes Startu: Chcielibyśmy zwiększyć budżet o kilka milionów

Źródło artykułu: